LIV
Liverpool
Premier League
05.05.2024
17:30
TOT
Tottenham Hotspur
 
Osób online 875

Jamie Carragher: sezon 2006/07


Kolejna wyprawa do Cardiff zakończyła się jeszcze jednym zwycięstwem nad Chelsea – tym razem w walce o Tarczę Wspólnoty – dzięki bramkom, które strzelili John Arne Riise i Peter Crouch.

Tylko Jermaine Pennant wystąpił w tym sezonie więcej razy niż Jamie, a The Reds zakończyli rozgrywki ligowe na trzeciej pozycji i dotarli do kolejnego finału Ligi Mistrzów, w Atenach, w którym po raz kolejny spotkali się z AC Milan. Mimo iż drużyna zagrała lepiej niż w Stambule, przegrała mecz 2:1. Jednak w drodze do finału Carrra wraz z ekipą zaliczyli kilka wyjątkowych występów, jak choćby w rewanżu półfinałowego spotkania z Chelsea, na Anfield, gdzie doskonała gra przeciwko Didierowi Drogbie pozwoliła im dotrwać do rzutów karnych, które ostatecznie wygrali.

Image Hosted by ImageShack.us


Był to drugi rok pod rząd, w którym Carragherowi udało się strzelić bramkę – tym razem podczas meczu ligowego, w którym Liverpool podejmował na Anfield Fulham. Agger zbił delikatnie piłkę głową po rzucie rożnym, a jego partner z defensywy wykazał się świetnym wyczuciem czasu i wbił ją do bramki.

Image Hosted by ImageShack.us


Poniższy wywiad ukazał się w marcowym wydaniu LFC Weekly

Jamie był jak zwykle sobą, kiedy po końcowym gwizdku finału Ligii Mistrzów 2007 szczerze powiedział: „Jestem zdruzgotany. Byliśmy jednak w odmiennej sytuacji dwa lata temu, więc nie chcemy teraz płakać i narzekać”.

– Brawa dla AC Milan. To wspaniała drużyna i prawdopodobnie tej nocy zasłużyli na to. Milan darzę wielkim szacunkiem. To topowa drużyna z topowymi piłkarzami. Czują się teraz tak, jak my czuliśmy się dwa lata temu. Po prostu strzelili bramki w odpowiednim czasie.

Carragher zasugerował także, że mógł zapobiec utracie pierwszego gola.

– Myślę, że powinienem najpierw opanować piłkę i dopiero wybić ją w przód, zamiast wykopywać za pierwszym razem. To są właśnie takie małe detale, które mają znaczenie. Każdy wie jak ważne jest w piłce nożnej zdobycie bramki przed przerwą.

– Myślę, że graliśmy równie dobrze, jeśli nie lepiej, niż w Stambule. Prawdopodobnie nie stworzyliśmy tak wielu szans na strzelenie bramki, ale za to nie pozwoliliśmy Milanowi na stworzenie więcej niż jednej – wtedy, kiedy zdobyli drugiego gola. Naprawdę trudno mi przypomnieć sobie, żeby było ich o wiele więcej. Po sposobie, w jaki zagraliśmy w drugiej połowie, było wyraźnie widać, że naprawdę się bardzo staraliśmy.

Carra stanowczo twierdzi, że The Reds, szybko pozbierają się po porażce.

– Udowodniliśmy, że w Lidze Mistrzów jesteśmy mocnym zespołem. Nie myślimy jednak, że będziemy ją wygrywać co rok. Chcemy jednak brać w niej udział i mamy nadzieje, że tak będzie w przyszłym sezonie.

Image Hosted by ImageShack.us
LFC 2006/07

Menadżer: Rafael Benítez

Miejsce: 3.

Puchar Anglii: 3. runda

Puchar Ligi: ćwierćfinał

Liga Mistrzów: finaliści – przegrana z AC Milan

Tarcza Wspólnoty: zwycięzcy

Najlepszy strzelec: Peter Crouch (18)

Image Hosted by ImageShack.us
Materiały zaczerpnięto z „Carra Liverpool Legend” – specjalnej publikacji wydanej przez twórców oficjalnego miesięcznika Liverpool FC – redakcja.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (0)

Pozostałe aktualności

Wczorajszy trening - wideo  (0)
03.05.2024 20:18, Piotrek, liverpoolfc.com
Klopp: Nie ma już żadnej presji  (5)
03.05.2024 16:17, Bartolino, liverpoolfc.com
Statystyki przed meczem z Tottenhamem  (0)
03.05.2024 12:21, Fsobczynski, liverpoolfc.com
Van Dijk może nie zagrać z Tottenhamem  (23)
03.05.2024 11:35, Bajer_LFC98, liverpoolfc.com
Zdjęcia z czwartkowego treningu The Reds  (0)
03.05.2024 10:27, Bartolino, liverpoolfc.com
Liverpool wraca do Ligi Mistrzów  (8)
02.05.2024 23:39, BarryAllen, liverpoolfc.com