Rush: Dzielimy się doświadczeniem
Ian Rush ma nadzieję, że zarówno obecność jego, jak i innych ikon na Anfield będzie inspiracją dla bieżącej drużyny Liverpoolu. Walijczyk, który wciąż jest najlepszym strzelcem w historii the Reds działa jako ambasador i odpowiada za relację klubu z kibicami na całym świecie.
Były partner Iana Rusha w ataku, Kenny Dalglish powrócił na początku tego miesiąca do klubu, by pełnić rolę dyrektora niewykonawczego. Rush uważa, że ich doświadczenie może być bardzo korzystne dla aktualnych graczy.
– Wszyscy kochamy ten klub i czujemy się teraz jak jego kibice. Graliśmy dla Liverpoolu więc jesteśmy zdesperowani, żeby przyczynić się do jego sukcesu – powiedział Walijczyk.
– To świetnie, że Brendan zaprasza nas na treningi. Cieszymy się, że możemy pomóc piłkarzom i dzielić się naszym doświadczeniem.
– Menedżer chce spotykać się z byłymi graczami i ikonami Liverpoolu, ponieważ przypominają oni aktualnym zawodnikom o sukcesach i motywują ich do osiągnięcia tego samego.
Zdobywca czternastu ważnych trofeów z the Reds, Kenny Dalglish objął niedawno kierownicze stery. Zarówno Brendan Rodgers, jak i właściciel Liverpoolu, John W. Henry oznajmili, że Szkot dołączy do klubu jeszcze zanim poznano dokładną funkcję, jaką Król miałby pełnić.
– Kenny jest na wskroś przesiąknięty Liverpoolem – świetnie jest widzieć go z powrotem. Myślę, że właściciele wykonali dobrą robotę. On kocha piłkę nożną i na pewno klub skorzysta z jego obecności. Kenny może podzielić się swoim doświadczeniem piłkarza i menedżera.
– Wiem, że Brendan jest podbudowany tą decyzją. Kiedy potrzebujesz rady, Kenny będzie pierwszą osobą która ci jej udzieli. On stawia Liverpool Football Club na pierwszym miejscu i zrobi wszystko, by pomóc w jego rozwoju. Zawodnicy przychodzą i odchodzą, a klub pozostaje zawsze ten sam – jestem pewien, że Kenny był pierwszą osobą, która to powiedziała.
– Wspaniale będzie z nim pracować, choć oczywiście mamy różne role. Ja będę podróżował po całym świecie, natomiast Kenny prawdopodobnie będzie tu stacjonował.
– Jego doświadczenie i sposób, w jaki wyraża się o futbolu jest niesamowity. Rozmowa z nim – szczególnie na temat piłki nożnej – to świetna sprawa.
Rush obserwował we wtorek szesnastoletniego gracza Akademii Liverpoolu, Harry’ego Wilsona, kiedy ten zaliczył swój debiutancki występ w reprezentacji Walii.
51-latek pracował z młodym skrzydłowym i podzielił się swoimi refleksjami dotyczącymi talentu z Wrexham.
– Pracowałem z nim w Walii dwa lata temu i w Akademii. To ekscytujący talent i mam nadzieję, że osiągnie sukces.
– Zadaje pytania i chce się wszystkiego nauczyć. Każdy menedżer chciałby mieć takich zawodników, którzy są przygotowani do nauki. To bardzo ważne, żeby zadawać pytania, kiedy chcesz się czegoś dowiedzieć.
– Wilson ma inteligencję boiskową, doskonałe wykończenie i niesamowitą lewą nogę. Potrafi też znakomicie złożyć się do strzału. Jest świetny we wszystkim, co robi.
Komentarze (0)