TOT
Tottenham Hotspur
Premier League
22.12.2024
17:30
LIV
Liverpool
 
Osób online 1849

Smith: Spełniłem swe marzenia


Brad Smith powiedział, że spełnił swoje największe marzenie z dzieciństwa, kiedy dostąpił zaszczytu zadebiutowania w zespole Liverpoolu we wczorajszej batalii na Stamford Bridge.

19-latek urodzony w Penrith w Australii pojawił się na boisku w 58. minucie, zastępując kontuzjowanego Joe Allena.

Miniony rok był ciężki dla naszego młodego skrzydłowego, który doznał ciężkiej kontuzji w meczu drużyny U-21 z Southampton w styczniu.

Zawodnik powrócił w październiku, gdy ekipa rezerw the Reds zrobiła 5:0 Tottenham.

– To było spełnienie moich marzeń – powiedział po meczu Smith.

– Pracowałem na to od lat. Marzyłem o tej chwili i robiłem wszystko, co w mojej mocy, by to zrealizować. Jestem absolutnie zachwycony faktem swojego debiutu. Szkoda tylko, że wynik nie był dla nas satysfakcjonujący.

– Trener wysłał mnie na rozgrzewkę, ale nie podejrzewałem, że mogę wejść na boisko. Później powiedział, bym się przygotował do zmiany i to było, niczym sen.

– Niełatwo było mi wrócić po tak ciężkiej kontuzji, jednak udało mi się to i dostąpiłem zaszczytu debiutu w drużynie Liverpoolu.

Smith powiedział, że zamierza kontynuować ciężką pracę, by w przyszłości Brendan Rodgers mógł częściej korzystać z jego usług.

– Menadżer powiedział mi, bym się nie zatrzymywał i grał szeroko. Nie było to łatwe, mając naprzeciwko siebie tak klasowych rywali.

– Mam nadzieję, że w przyszłości otrzymam kolejne okazje pokazania się. Liczę, że zdołam do siebie przekonać menadżera i znów uzyskam swą szansę.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (13)

Bleffy 30.12.2013 11:55 #
gdyby zaraz po jego wejsciu Agger zrozumial zamiary Smitha i wyszedl na ladna pozycje moglby dopiero zapewnic Smithowi sen. Ogolnie rzecz biorac szkoda ze debiutowal z Chelsea, nie mogl sie popisac, ale trzeba mu przyznac ze jak na debiut w BPL gral pewnie. moze jak pogra z slabszymi przeciwnikami nabierze doswiadczenia i zacznie grac naprawde dobrze.
Marcel 30.12.2013 12:05 #
To raczej debiut z konieczności niż nagroda za postęp zawodnika w drużynie rezerw. Ale nie oczekujcie, że wejdzie młokos z Chelsea na ich stadionie i da drużynie zwycięstwo. Ale przy takiej formie Johnsona to już wolę Smitha na jego pozycji
GerrinzoLFC 30.12.2013 12:08 #
Carra pokazał, że jeżeli masz minimalne umiejętności i w ch&& dużo ambicji to możesz coś osiągnąć... On w ciągu jednej gry wybiegał więcej niż Moses u nas...
Ja w nim widzę nadzieje. Możesz przez ten numer na plecach.. Ahh Januzaajjjj <3 ^^
w0rst 30.12.2013 12:19 #
Zadebiutował na twierdzy w Londynie przy nie korzystnym wyniku, na nie swojej ulubionej pozycji. Na prawdę do kitu debiut :/
Tommyy 30.12.2013 12:20 #
jesli to było spełnienie marzeń, to się grubo nie dogadaliśmy. Sorry Brad.
kaziooo0804 30.12.2013 12:21 #
"Trener wysłał mnie na rozgrzewkę, ale nie podejrzewałem, że mogę wejść na boisko. Później powiedział, bym się przygotował do zmiany i to było, niczym sen."

Chciałbym to przeżyć ;)
dymos 30.12.2013 12:53 #
Co poniektorym potrzeba powrotu do szkoly. Nie, ze sa niedouczeni, po prostu maja za duzo czasu i pieprza niesamowite glupoty. Jestem ciekaw, co Wy byscie zagrali z napakowana gwiazdami Chelsea przed ich publicznoscia bedac tak nieopierzonym mlokosem? To nie jego wina, ze kadra jest waska i nie jego wina, ze zostal dysygnowany do gry. Staral sie jak mogl, jednak to jeszcze nie te lata o ile w ogole.

Nie kazdy mlodzik jest z miejsca Ronaldo czy innym Neymarem. Niektorzy sie spodziewaja, ze w Akademii kazda druzyna ma takie talenty, ktore zmienia oblicze meczu, nawet w sytuacji beznadziejnej.

I tak. Dla niego to spelnienie marzen. Wybiec na boisko w koszulce LFC, obok takich gwiazd, jak niedawno kopalo sie pilke o murek krzyczac "GRAMY DO PRZERYWANEJ" i "PIETKA RATUJE!".

"Klienci, nie kibice"
~hulus
Tommyy 30.12.2013 13:36 #
@dymos
a był to rokujący występ?

nie jest dla mnie pozytywne, gdy w superlatywach mówimy o takim czymś. Jasne, że nie skreślamy Smitha, ale mamy go chwalić za to, że spełnieniem marzeń nazywa debiut w którym chyba żadnym dobrym, a w zasadzie niezepsutym zagraniem się nie wykazał?
ManiacomLFC 30.12.2013 14:09 #
A kto z Was nie marzy, że zagrać chociaż 15 sekund u boku Suareza i Aggera w barwach ukochanego klubu? To już jest spełnienie marzeń, ale może dzięki temu, że nie był to porywający debiut, Smith będzie pewnie dążył po kolejne marzenia. Bez sensu jest obwinianie go o cokolwiek, tym bardziej że meczu nie zawalił
radoLFC 30.12.2013 14:37 #
Spelniłeś swoje marzenia, teraz pracuj chlopaku żebyś spełnił nasze.
Hasan 30.12.2013 14:41 #
gratulacje Brad:) to,że w ogóle znalazłeś się na ławce rezerwowych to nie przez to ,że mamy tylko i wyłącznie mega wąską kadrę ale też to ,że sobie na to pracowałeś.przecież jest wielu młodzików na twoje miejsce a jednak ty dostałeś szanse.ok,debiut nie był debiutem marzeń,ale sam fakt w wieku 19 lat nałozenia koszulki z livebirdem to już kozak + zagrać w szklagierze vs.chelsea.znałem wielu utalentowancyh piłkarzy,którzy w wieku 19 lat debiutowali w 3 lidze a trener mówił,że mają czas by wywalczyc skład...
hoster 30.12.2013 17:00 #
Nie był to super debiut jak u Flano, Sterlinga czy Kellego ale czasami lepiej dążyć powoli do celu niż na starcie się spalić, parę lat temu Damien Plessis jako szczeniak w swoim pierwszym meczu w pojedynkę poskładał środek pola Arsenalu po czym zgasł jak świeczka.
Davvid8 31.12.2013 18:03 #
Brak słów na takie debiuty...

Pozostałe aktualności

Zubimendi o powodach odrzucenia oferty The Reds  (4)
21.12.2024 15:00, Mdk66, thisisanfield.com
Statystyki przed starciem ze Spurs  (0)
21.12.2024 14:56, Wiktoria18, liverpoolfc.com
Tottenham: Przedstawienie rywala  (0)
21.12.2024 14:52, A_Sieruga, liverpoolfc.com
Keïta o obecnej formie Liverpoolu  (1)
21.12.2024 13:10, K4cper32, liverpool.com
Sytuacja kadrowa Liverpoolu i Tottenhamu  (0)
21.12.2024 11:22, BarryAllen, liverpoolfc.com
Darwin Nunez bliski zawieszenia  (4)
21.12.2024 10:51, Tomasi, thisisanfield.com
Carragher o kontrakcie Trenta  (4)
20.12.2024 23:47, B9K, Liverpool Echo