Gerrard: Cieszy tylko zwycięstwo
Steven Gerrard przyznał, że występ Liverpoolu w starciu z Queens Park Rangers był grubo poniżej oczekiwań, jednakże kapitan zwraca uwagę na ambitną grę do samego końca, dzięki której the Reds zdołali wywieźć komplet punktów z Loftus Road.
- Myślę, że mieliśmy dużo szczęścia w tym meczu, co pozwoliło nam sięgnąć po 3 punkty - powiedział kapitan Liverpoolu.
- Nasza gra powinna być dużo lepsza. Nie moglibyśmy mieć do nikogo żadnych pretensji, gdybyśmy przegrali ten mecz, bądź opuszczali Londyn z jednym punktem na koncie. To było spotkanie na styku, gdzie w każdej chwili mogło się coś zmienić.
- Jako zespół pokazaliśmy wiarę w końcowy rezultat i graliśmy do ostatniego gwizdka arbitra. Nie zrezygnowaliśmy ani przez moment z walki o wygraną i zostaliśmy za to wynagrodzeni.
- Wiemy, że nasza gra wymaga poprawy i będziemy nad tym pracować. Jesteśmy naprawdę szczęśliwi z tych 3 punktów, gdyż właśnie po nie przyjechaliśmy na mecz z QPR.
- Zaliczyłem mnóstwo spotkań w trakcie mojej kariery, gdzie moja drużyna miała przewagę, stwarzała sobie dobre okazje bramkowe i na koniec zostawała z niczym. Jestem przekonany, że zawodnicy QPR i Harry Redknapp długo po meczu nie mogli uwierzyć w to, co się stało.
- Trzeba otwarcie przyznać, że straciliśmy 2 głupie bramki. W trakcie najbliższych 2 tygodni czekają nas konfrontacje z najlepszym zespołem w Europie, dlatego musimy się zająć swoimi wpadkami - podsumował Stevie G.
Komentarze (0)