0:3 do przerwy, dramat Liverpoolu
Liverpool przegrywa po 45 minutach spotkania z Realem Madryt aż 3:0. Bramki dla Królewskich zdobywali Cristiano Ronaldo i Karim Benzema (2). Liverpool mógł pod koniec pierwszej połowy zdobyć bramkę, jednak strzał Joego Allena przeleciał obok bramki, a Philippe Coutinho uderzył w słupek.
Komentarze (62)
Skrtel, Lovren i Mignolet to porazka, do tego dodac Allena - ta czworka nie powinna miec miejsca w tej druzynie, pozbyc sie tego szmelcu jak najszybciej...
pomoc...
...
Wielki Mecz 15 Pucharow...
Zaorane czy Jesien Sredniowiecza dla LFC dopiero nadejdzie w drugich 45 minutach?
Tych 11 ludzi to nie drużyna. Widać ze unikają juz baloteliego z podaniami. Facet na chwile obecna nie zasługuje na noszenie naszej koszulki. Wstyd!
YNWA
Can za Gerrarda, Kolo za Lovrena i Lloyd Jones od następnego meczu za Skrtela.
KIM POSTRASZYMY REAL?
LAMBERTEM?!?!?!
po prostu brak słów.. Lovren gra kryminał, Balotelli powinien stanąć przed Trybunałem Konstytucyjnym. Johnson chyba się przestraszył własnego cienia, Mignolet zapomniał, że ma ręce i jest bramkarzem...
TRA-GE-DIA
Wiadomo, że kibicuje się nie od święta, a 365 dni w roku, ale jak coś nie idzie to zamiast poklepywać się po pleckach trzeba stanąć przed lustrem i powiedzieć do samego siebie, że JEST ŹLE.
Trzeba sobie to uświadomić i robić coś żeby to wyeliminować, bo papranie się w kłamstwie (o dobrej grze) niczego dobrego nie przyniesie.