Dann: Wyjątkowe uczucie
Scott Dann powiedział, że zdobycie na Anfield bramki zespołowi, któremu kibicował jako młody chłopak było czymś niesamowitym. Obrońca Crystal Palace w 82. minucie po rzucie rożnym egzekwowanym przez Cabaye'a skierował piłkę do bramki the Reds, zapewniając Orłom zwycięstwo.
- Czułem, że dziś będę w stanie strzelić bramkę i na szczęście był to zwycięski gol!
- Yohan dobrze dośrodkował piłkę, a ja byłem czujny w polu karnym i szczęście się trochę do mnie uśmiechnęło.
- Zwycięstwo na Anfield zawsze smakuje doskonale. Udało nam się to w poprzednim sezonie i widzieliśmy, że możemy znów tego dokonać. Każdy z nas zaliczył wspaniały występ.
- Zawsze pragnąłem strzelić gola w Liverpoolu i wreszcie dopiąłem swego. Pewnie to swego rodzaju kij włożony do mrowiska rodziny i przyjaciół, lecz wiem, że mnie mocno wspierają, więc nie powinni mieć do mnie za dużych pretensji!
- Liverpool stwarzał sobie okazje bramkowe, ale wiedzieliśmy, wychodząc na drugą połowę, że ciągle stoimy przed dużą szansą na zgarnięcie pełnej puli. Anfield nigdy nie jest łatwym terenem do gry. Zagraliśmy skutecznie i zasłużenie sięgnęliśmy po 3 punkty - podsumował Dann.
Komentarze (0)