Origi: Staram się pomóc jak mogę
Ze wszystkich cech charakteru Origiego jedną najbardziej rzucającą się w oczy jest bezinteresowność, która może go doprowadzić do sukcesu.
20-latek rozpoczął karierę na Anfield po zakończeniu rocznego wypożyczenia w Lille. Do tej pory Belg wystąpił w ośmiu spotkaniach the Reds, w tym pierwszym pod wodzą Jurgena Kloppa przeciwko Tottenhamowi.
Napastnik dobrze spisał się na White Hart Lane i o mały włos wpisał się na listę strzelców, choć jego strzał ostatecznie zatrzymał się na poprzeczce.
Sam zainteresowany przyznał, że stara się ze wszystkich sił zaimponować Kloppowi.
- Menedżer wyznaczył mi jasny cel. Podczas przedmeczowej rozmowy powiedział, że głównym zadaniem jest danie z siebie maksimum
- Każdy trener ma swoje własne podejście oraz metody. Lubię bezpośredniość Kloppa oraz to, że potrafi przekonać ludzi do swoich pomysłów w szybki sposób.
- Zauważyłem to podczas pierwszej sesji treningowej. Jego wizja jest bardzo jasna. Jestem typem gracza, który stara się nie patrzeć tylko na siebie i pomóc innym w miarę możliwości.
- Nie widziałem tych statystyk (Origi przebiegł w spotkaniu z Tottenhamem 11 km) ale dobrze jest wiedzieć, że byłem w stanie tak zagrać.
- Po tym jak mój strzał głową wylądował na poprzeczce byłem sfrustrowany ponieważ mogłem otworzyć swoje konto strzeleckie w Liverpoolu.
- To był dla mnie wielki dzień i chciałem za wszelką cenę pokazać swoją wartość. Tym bardziej, że był to pierwszy mecz pod wodzą Jurgena Kloppa.
Naturę Origiego najlepiej opisują słowa w jakich skomentował szansę na występy podczas kontuzji Danny'ego Ingsa - Jesteśmy rodziną i okropnie jest słyszeć wieści o takich kontuzjach jakie spotkały Danny'ego i Joe.
- Musimy być silni i wspierać się wzajemnie wtedy kiedy jest taka potrzeba. Zawsze staram się być gotowy w momencie gdy trener mnie potrzebuje. To klucz do tego, aby było dobrze.
Zawodnik przyznał, że nie ma przeciwwskazań przy grze na innej pozycji niż wysunięty napastnik.
- Jestem wszechstronnym graczem i mogę pełnić rolę drugiego, trzeciego napastnika lub grać na skrzydle. Jednak im bliżej bramki tym większa szansa na zdobycie gola, więc preferuję tą opcję.
- W moim wieku mogę grać gdziekolwiek trener będzie mnie potrzebował. Miło jest widzieć zmianę w ustawieniu. Staram się dopasować.
- Wciąż mam jeszcze wiele do zaoferowania fanom. Jednym z moich atrybutów jest gra tyłem do bramki oraz pojedynki jeden na jeden z obrońcami.
- Asystując przy bramce Lallany poczułem radość. Widzę poprawę mojej gry za każdym razem na boisku.
Komentarze (0)