Thommo: Liverpool powalczy o tytuł
Phil Thompson jest zdania, że Liverpool nie może być dyskwalifikowany w walce o mistrzostwo Premier League tym bardziej, że w obecnym sezonie wyścig o koronę jest bardzo zacięty.
The Reds pokazali wspaniałą dyspozycję podczas ostatniego starcia z Southampton i po golach Origiego, Sturridge’a oraz Ibe’a zmiażdżyli rywala na ich terenie.
Na łamach Sky Sports Phil Thompson przyznał, że Liverpool ma umiejętności aby realnie włączyć się do walki o tytuł. Ostrzegł jednak swój były klub, aby wciąż szukał poprawy swojej gry pod wodzą Niemca.
– Wiele zespołów będzie w tym sezonie starało się wygrać ligę. Każdy menedżer się z tym zgodzi. Raczej nie można powiedzieć, że Liverpool wypadł z tego grona.
– Należy jednak zachować ostrożność. Forma w meczach na Anfield wciąż wymaga poprawy ale generalnie możemy zająć miejsce w czołowej czwórce tym bardziej, że rozegraliśmy już siedem wyjazdowych spotkań z największymi rywalami. Jesteśmy na dobrej pozycji.
Podopieczni Kloppa ograli już Chelsea, Manchester City oraz Southampton ale prawdziwy test przyjdzie w meczach u siebie, gdy przeciwnik zagra cofnięty.
– Chelsea, City oraz Southampton to naprawdę dobre zespoły. Są nastawieni ofensywnie i chcą zdobyć bramkę więc wysoki pressing i kontrataki są bardzo skuteczne w walce z nimi.
– Na Anfield częściej utrzymują się przy piłce i nie wygląda to tak dobrze. Klopp musi popracować z piłkarzami nad taktyką oraz wymyślić sposób, w jaki złamać obronę przeciwników.
– Zdominowaliśmy Swansea, lecz zdobyliśmy zaledwie jedną bramkę. W spotkaniu z Palace często utrzymywaliśmy się przy piłce ale nie przyniosło to odpowiedniej liczby szans bramkowych.
Southampton nie potrafił odpowiedzieć na dyspozycję strzelecką duetu Origi – Sturridge. Zdaniem Thompsona utrzymanie zdrowia Daniela powinno stać się priorytetem Kloppa.
– To ważne jak wiele minut Daniel spędzi na boisku, jak będzie grał ale najważniejszy będzie proces odpoczynku i zebrania sił przed następnym starciem. W tym momencie nie trzeba się z nim obchodzić jak z dzieckiem.
Komentarze (16)
Przecież jeszcze kilka tygodni temu każdy z nich mówił, że LFC będzie ciężko zająć miejsce w Top4.
Piss off Thommo!
Jak do końca roku będziemy siedzieć w TOP4 no to... wtedy będzie można na serio zacząć pompować presję.
Póki co... cieszmy się grą i wynikami ;)
Po pierwsze, nasza kadra wcale nie jest taka zła, drużyna ma ogromny potencjał, a uwzględniając przyszłe transfery możemy mieć już zespół, który może bić się o trofea. Niestety, pomimo potencjału jest to drużyna ciągle bez doświadczenia gry na najwyższym poziomie o najważniejsze trofea. Musi upłynąć jeszcze trochę czasu, choć nie mówię, że nie możemy się w tym sezonie pokusić o jakąś niespodziankę.
Po drugie, póki nie poprawimy i nie ustabilizujemy formy na Anfield to pisanie o mistrzostwie, czy nawet włączeniu się do walki o nie jest grubą przesadą i tak jak już zostało powiedziane, niepotrzebnym pompowaniem balonika (co w nie tak odległej przeszłości zawsze kończyło się rozczarowaniem).
Po trzecie, bardzo wiele zależy w tym sezonie od tego, ile meczów rozegra Sturridge, bo chłop ma taki potencjał, że po długiej przerwie potrafi wrócić na boisko i z pełnym spokojem wpakować dwa gole (co już pokazał), a grają cały sezon może spokojnie dobić do 25 bramek.
Podsumowując, rysuje się na Anfield naprawdę ciekawa i owocna przyszłość, ale musimy jeszcze poczekać, przynajmniej do następnego sezonu i zobaczyć jakich piłkarzy jest w stanie Jurgen ściągnąć do klubu w lecie. Nic nie dzieje się od razu, choć tak jak już mówiłem piłkarze mogą nam sprawić jeszcze w tym sezonie jakąś miłą niespodziankę.
Jaka jest nasza sytuacja każdy wie,więc nie ma mowy o presji czy oczekiwaniach.
Musimy uczyć się od Kloppa,bawić gra,a jeśli wskoczymy na fale optymizmu,to kto wie gdzie nas ona wyniesie w kwietniu,wtedy możemy zacząć myśleć o celach.
Na razie cieszmy się najbliższym meczem.A marzyć wolno zawsze.