Sakho: Czuję dumę słysząc kibiców
Mamadou Sakho nie lubi zbyt bardzo mówić o sobie, nie szczędzi jednak słów jeśli chodzi o opisanie jego wyjątkowych relacji z kibicami Liverpoolu, wspierającymi drużynę podczas każdego spotkania.
Reprezentant Francji zdołał zbudować silną więź z kibicami Liverpoolu podczas dwóch i pół roku, które spędził w klubie z Anfield. Sakho swoim podejściem i dobrą grą zasłużył sobie na szacunek z trybun i jest jednym z ulubieńców kibiców.
Fani klubu byli zachwyceni na wieść, że grający z numerem 17 obrońca podpisał we wrześniu nowy kontrakt z klubem, po czym na stałe zadomowił się w pierwszym składzie pod wodzą Jürgena Kloppa.
Reakcja kibiców na jego kontuzję po niefortunnym upadku w meczu z Crystal Palace również bardzo dobrze obrazuje jak ważną postacią stał się Sakho dla fanów Liverpoolu.
Jego skromność nie pozwala mu jednak skupiać się na własnych osiągnięciach. Jeden temat potrafi jednak wywołać u niego ogromny uśmiech i szczerą odpowiedź płynącą prosto z serca - kibice.
- Jest to powód do dumy, czuję się szczęśliwy - powiedział Sakho stronie klubowej.
- Jednak najważniejsza rzecz w mojej grze pozostaje niezmienna cały czas - dawać z siebie 100% dla drużyny i klubu. Jeśli kibice widzą, że daje z siebie wszystko i skandują moje imię czyni mnie to bardzo szczęśliwym.
- Drużyna jest dla mnie bardzo ważna, tak samo fani i klub. Cały czas powtarzam, że Liverpool zajmuje bardzo ważne miejsce w moich myślach.
- Ciężka praca popłaca w życiu, staram się ją wykonywać każdego dnia. Mama to Mama! To prawda, że zawsze kiedy jestem na boisku staram się dać z siebie wszystko dla drużyny.
- Jestem zdania, że jeśli każdy da z siebie 100% to razem możemy pomóc klubowi. To najlepszy tok myślenia jaki możemy mieć.
Sakho mówi tak jak gra, pełny pewności siebie i energii. Sam przyznaje, że w szatni jest typem kawalarza, jednak na boisku zmienia się w wojownika.
Zdecydowanie bardziej wolałby jednak aby uwaga zwrócona była na jego kolegów z boiska.
- Nie lubię za bardzo mówić o sobie - powiedział obrońca. - Staram się grać najlepiej jak potrafię i dawać z siebie wszystko dla drużyny.
- Taki jest mój styl gry. Tak samo było w Paryżu i wydaje mi się, że lubili tam mój styl gry. Pozostaję taki sam i gram tak jak potrafię. Ciężko jest mówić o sobie, nie lubię tego!
- Jeśli zapytasz mnie co myślę o Philippe Coutinho, bez problemu mogę odpowiedzieć, że to znakomity zawodnik, świetny technicznie, szybki, strzelający ważne bramki dla drużyny. O sobie nie potrafię jednak powiedzieć zbyt wiele.
Komentarze (2)