Ward: Mogę bronić w Liverpoolu
Danny Ward ma nadzieję, że imponująca postawa w tym sezonie, podczas wypożyczenia do Aberdeen pomoże mu w walce o pozycję numer 1, między słupkami bramki Liverpoolu.
Między innymi dzięki świetnej postawie 22-letniego golkipera, the Dons na dobre włączyli się do walki o mistrzostwo szkockiej ligi.
Ward pragnie latem wrócić do Liverpoolu, by udowodnić Jürgenowi Kloppowi, iż może śmiało rywalizować z Simonem Mignoletem, czy Adamem Bogdanem.
- Szkocja jest naprawdę miłym miejscem do gry. Pierwsze, regularne występy były dla mnie niezwykle istotne - powiedział bramkarz.
- Mogę być praktycznie bezrobotny, gdy nagle w okolicach 80. minuty muszę popisać się udanymi interwencjami. Podobne sytuacje dzieją się w wielkich klubach na Wyspach, jak w Liverpoolu. Myślę, że to dla mnie świetny sprawdzian.
- Zdecydowanie taki mam cel, by zostać kiedyś numerem jeden w Liverpoolu. Wierzę w swoje umiejętności i sądzę, że mogę rywalizować na takim poziomie. Najlepiej, gdyby stało się to właśnie na Anfield, to byłoby fantastyczne!
- Przedłużono ze mną kontrakt, zanim jeszcze zostałem wypożyczony. Myślę, że mam szansę walki o swoje marzenia.
Komentarze (6)
Jestem więcej jak przekonany, że w lecie, bo w styczniu wątpię, będziemy kupować klasowego bramkarza, pewnie jakiegoś Niemca. Marzy mi się Ter Stegen albo Leno.
Ward może i jest dobry, ale nie na ten poziom. Teraz z takim menedżerem, jak Klopp musimy mierzyć tylko w klasowych zawodników.