Flanagan: Zrobiłem to dla fanów

Flanagan przyznał, że ostry atak na Raheema Sterlinga podczas ostatniego spotkania został wykonany z dedykacją dla fanów. Liverpool rozgromił 3:0 Manchester City na Anfield, a obrońca the Reds zaakcentował swój występ groźnym wślizgiem w nogi byłego kolegi z drużyny. Było to pierwsze spotkanie Jona w wyjściowym składzie w Premier League od maja 2014 roku.

Zarówno kibice, jak i koledzy z drużyny bardzo ucieszyli się po tym ataku. Natomiast Sterling został zmieniony w przerwie spotkania, które było jego pierwszym powrotem na Anfield.

– Musiałem sprawić coś, aby poderwać tłumy. Kibice tej drużyny są świetni i stali za mną murem nawet w gorsze dni. Kiedyś ja i Raheem byliśmy dobrymi kolegami, ale od kiedy przeszedł do Manchesteru, to już tylko sprawy boiskowe – powiedział w wywiadzie Jon Flanagan.

Klopp wypowiadał się bardzo pozytywnie o Angliku po ostatnim spotkaniu. Dawał do zrozumienia już wcześniej, iż klub planuje znaleźć pozytywne rozwiązanie dotyczące kończącego się kontraktu 23-latka.

Obecna umowa piłkarza z klubem wygasa na koniec tego sezonu, ale ze względu na wysoką formę po powrocie z 20-miesięcznej kontuzji, obrońca powinien być spokojny o swoją przyszłość na Anfield.

– Powrót do Premier League jest wspaniały. Te kontuzje to prawdziwy koszmar. Dobrze się czuję i myślę, że jestem w formie, dlatego staram się brać udział w jak największej ilości spotkań – dodał angielski obrońca.

– Sprawy dotyczące kontraktu zostawiam swojemu agentowi. Zobaczymy co się stanie, ale słuchanie tych słów z ust trenera podczas konferencji prasowej było świetne – podsumował Jon Flanagan.