Rush: Allen może odejść z klubu
Walijski pomocnik Liverpoolu - Joe Allen, w poniedziałkowy wieczór liderował reprezentacji Walii, lecz jego sytuacja klubowa nie jest ciekawa, co może spowodować odejście zawodnika z klubu - twierdzi Ian Rush.
Legenda the Reds mówi, że zauważył on zmianę w stylu gry Allena pod skrzydłami Kloppa, ale ostrzegł włodarzy Liverpoolu, że ryzykują oni utratę sfrustrowanego pomocnika, jeśli nie zacznie on częściej pojawiać się na placu gry.
Allen był najlepszym piłkarzem Walii w przegranym spotkaniu z Ukrainą 0-1 w Kijowie wczorajszego wieczora i został nagrodzony opaską kapitańską w drugiej połowie meczu.
26-letni piłkarz ze zmiennym szczęściem gra na Anfield od lata 2012 roku, kiedy to przybył do klubu za kwotę 15 milionów funtów. Ostatnimi czasy Walijczyk przeżywa znaczący wzrost formy co zaowocowało nawet wyprowadzeniem drużyny Liverpoolu na murawę w spotkaniu przeciwko Młotom z Londynu w styczniu tego roku.
Pomimo tego, Allen i tak zaliczył tylko 10 spośród 38 spotkań pod rządami Kloppa i biorąc pod uwagę kończący się w przyszłym roku kontrakt, jego przyszłość w klubie z Merseyside staje pod dużym znakiem zapytania.
Jego rodak - Rush, jest wielkim fanem talentu Allena - szczególnie odkąd menedżerem jest Niemiec, lecz sądzi że the Reds będą bardzo żałowali ewentualnego odejścia pomocnika z klubu.
- Joe jest sfrustrowany, że nie jest częścią pierwszej drużyny - mówi Rush dla Wales Online.
- Widziałem wielu zawodników, którzy byli szczęśliwi rozkoszując się czasem spędzanym na ławce rezerwowych, ale Joe nie jest jednym z nich. On nie jest szczęśliwy i może chcieć kontynuować karierę gdzieś indziej.
- Uważam, że może być kimś wielkim w Liverpoolu. Kiedy wszedł na boisku w meczu z Irlandią Północną (w czwartek w barwach Walii), to z miejsca zrobił różnicę.
W nawiązaniu do zmiany stylu gry Allena odkąd the Reds objął Klopp, Rush dodał:
- Zauważyłem w kilku ostatnich spotkaniach Allena dla Liverpoolu, że częściej znajduje się w sytuacjach strzeleckich, co wcześniej rzadko mu się zdarzało.
- Euro będzie dla niego czymś wielkim, żeby udowodnić wszystkim że może grać co tydzień. Mam osobistą nadzieję, że w barwach Liverpoolu.
Allen pokazuje swoje ofensywne umiejętności, które wydobył z niego Klopp, czego przykładem może być wyrównująca bramka na 3-3 z Arsenalem w styczniu obecnego roku.
Walijczyk zdobył również bramkę w meczu przeciwko Exeter, a także w ostatni weekend w przegranej rywalizacji ze Świętymi, która nie została jednak uznana z powodu pozycji spalonej Sakho.
Rush dodaje:
- On naprawdę potrafi zdobywać bramki. Różnica jest taka, że pod wodzą Brendana, Joe był spełniony kiedy nie musiał oddawać piłki, odbierał ją od obrońców i spokojnie kreował grę w środku pola.
- Tym co lubię w nim jest fakt, że jest świadomy że ilość minut na boisku spowodowana jest bramkami, które się zdobywa. Kilka razy mu się to udało. Christian Benteke zgrywa piłkę do Allena, który znajduje się w polu karnym! Takie sceny nie miały miejsca za czasów Rodgersa.
- Grając dla Walii Allen wyglądał naprawdę na pewnego siebie i to doda mu wielkiego kopa na resztę sezonu! - kończy swoją wypowiedź Rush.
Komentarze (6)
Przydaje się Allen w składzie jak najbardziej. A przy padace jaką zdarza się niestety grać Hendo i Milnerowi można dać mu podreperować nadwątlone ego ;)