Can: Będziemy walczyć do końca
Emre Can uważa, że obecna pozycja Liverpoolu w tabeli Barclays Premier League nie odzwierciedla prawdziwego postępu, jakiego dokonała drużyna pod wodzą niemieckiego szkoleniowca.
Defensywny pomocnik dodał, że jego koledzy niejednokrotnie pokazali, że mogą wygrywać z najlepszymi, jednakże muszą zachować większą regularność.
The Reds okupują obecnie dziewiątą pozycję na najwyższym szczeblu angielskich rozgrywek, jednakże rozegrali o 2 pojedynki mniej od notowanych na odpowiednio 7 i 8 miejscu Southampton i Stoke City.
Reprezentant Niemiec uważa, że jego drużynę stać na dobre występy, a dzięki nieustannemu postępowi wyższe lokaty są w zasięgu ręki.
- Nie powinieneś patrzeć jedynie na tabelę – powiedział Can.
- Spójrz na nasze ostatnie występy. Jako drużyna zrobiliśmy duży krok naprzód i rozegraliśmy wiele bardzo dobrych spotkań.
- Zbliżające się rozgrywki międzynarodowe powinny motywować nas do jak najlepszego zaprezentowania się. Naszym głównym problemem jest jednak brak regularności.
- Zbyt często ciąg dwóch dobrych spotkań przerywany jest kolejnym fatalnym. Musimy nauczyć się utrzymywać dobrą passę. Tyczy się to również mnie.
22-latek uważa, że jego drużyna pod wodzą Jürgena Kloppa będzie nieustannie rozwijała się i zacznie osiągać coraz lepsze rezultaty.
- Regularność przyjdzie automatycznie razem z wiekiem i doświadczeniem.
- Jeśli jesteś starszy, dużo łatwiej jest pogodzić ci się ze słabszymi występami. Jestem typem zawodnika, który zbyt często rozpamiętuje niektóre minione starcia.
- Czasem dobrze jest dłużej nad czymś pomyśleć, jednakże nie można robić tego rutynowo. Muszę nad tym popracować.
Can podzielił się również swoimi wrażeniami związanymi ze zbliżającym się ćwierćfinałowym pojedynkiem Liverpoolu w ramach Ligi Europy.
- Grająca u siebie Borussia Dortmund typowana jest na faworyta, jednakże uważam, że mamy równe szanse.
- Zaszliśmy już bardzo daleko i pragniemy zwycięstwa.
Komentarze (0)