SOU
Southampton
Premier League
24.11.2024
15:00
LIV
Liverpool
 
Osób online 1838

Sturridge: Nie boimy się nikogo


Daniel Sturridge nie obawia się przepełnionego gwiazdami składu Borussii Dortmund. Jednocześnie chce urzeczywistnić wszystkie obawy Thomasa Tuchela dotyczące meczu przeciwko Liverpoolu podczas czwartkowego spotkania na Anfield.

Dzięki wyjazdowej bramce zdobytej na Westfalenstadion w zeszłym tygodniu, the Reds mają małą przewagę przed drugim meczem ćwierćfinałowym Ligi Europy.

Jednak uwzględniając jakość jaka drzemie w niemieckiej drużynie, która w 2016 roku nie zaznała goryczy porażki, nikt nie zamierza odmawiać im szans na odwrócenie losów rywalizacji w Merseyside.

Sturridge czuje respekt przed wiceliderem Bundesligi, lecz wie, że on i jego koledzy mogą im dorównać.

Zapytany o możliwą rywalizację ze złotym medalistą Mistrzostw Świata w Brazylii Matsem Hummelsem, napastnik powiedział: - Gramy na tym samym poziomie, więc nie patrzę na niego jakby był kimś lepszym ode mnie.

- Wręcz przeciwnie. Jesteśmy tacy sami. W Premier League, w najlepszej lidze na świecie, stawiamy czoła najlepszym piłkarzom.

- Gramy przeciwko obrońcom, którzy nie są tak uznani jak być powinni. Gram na najwyższym poziomie od dłuższego czasu i to dla mnie nic nowego.

- To będzie dla wszystkich związanych z klubem wyjątkowa noc i nie można dać się przytłoczyć presji. Trzeba się tym cieszyć, na tym polega nasze życie.

Wygląda na to, że Sturridge dochodzi do formy w doskonałym momencie, akurat gdy zbliżają się najważniejsze mecze w sezonie dla the Reds.

Dwudziestosześciolatek zdobył 48 goli w 84 występach dla klubu z Anfield od czasu swojego transferu w styczniu 2013 roku, a w ostatnich pięciu meczach zdobył trzy gole.

Tu u Anglika objawia się natura perfekcjonisty, który chce jeszcze poprawić swoje ostatnie osiągnięcia strzeleckie, dochodząc do pełnej formy fizycznej w następnych tygodniach.

- To są moje standardy, których się trzymam. Mam nadzieję utrzymać tę formę, a może nawet grać lepiej – dodał.

- Wiem, że mogę być o wiele lepszy niż obecnie, ale to głównie kwestia przygotowania fizycznego i częstszego grania pełnych 90 minut.

- Nie łatwo jest strzelać w każdym meczu, więc nie mogę sobie ustawić tak wysoko poprzeczki, ale średnia lepsza niż jeden gol na dwa mecze to teraz mój cel.

- Jeden na dwa to była i nadal jest dobra średnia, ale zawsze surowo się oceniałem i nie chcę na tym poprzestać.

Niezależnie od tego, czy trafi do siatki czy nie, reprezentant Anglii zamierza jednak delektować się tą, jak stwierdził, piłkarską ucztą.

- To będzie wyjątkowy moment, nie tylko dla piłkarzy, ale też dla kibiców i dla każdego, kto nawet nie jest związany z Liverpoolem – stwierdził entuzjastycznie.

- To jeden z tych meczów, gdy chłoniesz całą atmosferę, cieszysz się nią i czujesz radość. Dla takich chwil się żyje.

Sturridge dodał z uśmiechem: - To tak, jakbyście grali finał w FIFĘ przeciwko kumplowi, założyli się po 20 funtów, a do wygrania było 100 funtów.

- Czuć presję, ale gdy zaczynasz grać stres znika i cieszyć się tym wszystkim. Tak to właśnie wygląda! – zakończył.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (0)

Pozostałe aktualności

Obrońca Liverpoolu bliżej powrotu po kontuzji  (0)
21.11.2024 13:45, Bajer_LFC98, thisisanfield.com
Kto był mocno eksploatowany w reprezentacji  (0)
21.11.2024 13:16, BarryAllen, thisisanfield.com
Bednarek nie zagra z Liverpoolem  (19)
20.11.2024 17:49, Mdk66, thisisanfield.com
Statystyki przed meczem z Southampton  (0)
20.11.2024 14:50, Vladyslav_1906, liverpoolfc.com
Michał Gutka specjalnie dla LFC.PL!  (15)
20.11.2024 13:31, Gall1892, własne
Mac Allister, Núñez i Díaz w reprezentacjach  (0)
20.11.2024 12:48, FroncQ, liverpoolfc.com