Can: Chcemy wygrać ten finał
Według Emre Cana nadzieje na wygranie Ligi Europy Liverpool pokłada, w przeważającym stopniu, w tym, że zdołają pokazać w Bazylei dokładnie to do czego są zdolni.
Droga the Reds do finału w Szwajcarii jest godna zapamiętania. Liverpool pokonał Manchester United, Borussię Dortmund i Villarreal.
Kiedy w tym tygodniu wyjdą na boisko w St. Jakob-Park, ponownie spotkają się z wysokiej klasy przeciwnikiem. Jednak Emre Can uważa, że jeśli podopieczni Jürgena Kloppa zagrają podobnie jak w poprzednich rundach tego turnieju, puchar po raz czwarty trafi na Anfield .
- Myślę, że każdy ciężko przygotowuje się na ten mecz – powiedział Niemiec.
- Nigdy nie wygrałem finału z Liverpoolem. Chcę zmienić to w następnym starciu i zdobyć moje pierwsze trofeum z the Reds.
- Dam z siebie wszystko, drużyna także. Chcemy wygrać ten mecz, mam nadzieję, że nam się to uda.
- Możliwe, że to najważniejszy pojedynek w mojej karierze, ponieważ jedyny finał w jakim grałem, to ten przeciwko Manchesterowi City.
- Sevilla wie jak grać w Lidze Europy. Wygrali ostatnio ten puchar dwa razy, więc to będzie bardzo trudny mecz, lecz jeśli pokażemy, to na co nas stać, możemy wygrać ten finał.
Liverpool w tym sezonie zasmakował już goryczy porażki w finale Capital One Cup, kiedy to Manchester City pokonał zespół Jürgena Kloppa w karnych.
Emocje po przegranej już opadły, a doświadczenie to może przydać się the Reds w środowy wieczór.
- Porażka w finale była naprawdę rozczarowująca. Sądzę jednak, że to wydarzenie może okazać się użyteczne dla drużyny - stwierdził Can.
- Kiedy przegrywa się finał, trudno czuć się dobrze i oczywiście dlatego następny chcemy wygrać.
- W ostatnich miesiącach graliśmy bardzo dobrze. Mamy naprawdę silny skład i za rok będziemy chcieli wygrać jeszcze więcej tytułów.
Liverpool powinien podnieść trofeum w Bazylei, jeśli chce zapewnić sobie udział w Lidze Mistrzów w następnym sezonie. Według Emre jest to ważna sprawa, ale nie aż tak, jak samo zdobycie pucharu Ligi Europy.
- Sądzę, że to bardzo istotna kwestia, bo chcemy zagrać w następnym roku w Lidze Mistrzów, ale po pierwsze pragniemy wygrać zbliżający się finał – dodał.
Komentarze (0)