Pochettino: To będzie trudny mecz

Menadżer Tottenhamu Mauricio Pochettino wypowiedział się na konferencji o możliwościach stojących przed Kogutami w tym sezonie oraz między innymi o rotacji składem i dobrej dyspozycji Liverpoolu w Premier League w kontekście dzisiejszego meczu pucharowego na Anfield.

Czy wiedza zdobyta w sierpniowej potyczce ligowej z Liverpoolem może pomóc w jutrzejszym spotkaniu?

- W sierpniu byliśmy w kompletnie innej dyspozycji. Obie drużyny poprawiły swoją grę, jesteśmy blisko siebie w tabeli. My jednak musimy liczyć się z grą w Lidze Mistrzów a to bardzo wyczerpujące. Liverpool prezentuje solidny futbol i ma jedną z najlepszych drużyn w lidze.

Czy należy się spodziewać, że przeciwnik wystawi silną jedenastkę?

- Cała ich drużyna jest silna. Jeśli wystąpi Mignolet to nie oznacza, że jest on słabszy. To wciąż bramkarz klasy światowej, który najzwyczajniej odsiedział kilka spotkań na ławce.

- Jeśli nie zagra Firmino, może zagrać Sturridge. Coutinho zastąpić może Wijnaldum a w miejscu Hendersona na przykład Leiva. Nie ma znaczenia kto wyjdzie na murawę, gramy z Liverpoolem i jest to mocny klub bez względu na zawodników.

- Dla mnie futbol to gra zespołowa. To prawda, w przypadku gdy klub bierze udział w wielu turniejach na raz rotacja jest konieczna, musicie to zrozumieć. Przed każdym meczem należy wybrać taki skład żeby we wszystkich spotkaniach zawodnicy byli pełni energii oraz gotowi do gry.

- Czeka nas seria ciężkich a zarazem kluczowych spotkań. Liverpool, Leicester, Leverkusen w Lidze Mistrzów, a następnie derby z Arsenalem. Niezwykle istotne jest sprytne wykorzystanie rotacji tak by do wszystkich meczy podejść wypoczętym.

Eric Dier powiedział ostatnio, że Hugo Lloris to najlepszy bramkarz w Premier League.

- Moim zdaniem to jeden z najlepszym bramkarzy nie tylko w Anglii ale na świecie. Wśród top trzech najlepszych bramkarzy w futbolu musi być miejsce dla Hugo. Wielokrotnie to podkreślałem.

Czy możemy liczyć na jego występ w jutrzejszym spotkaniu?

- Z powodu rotacji jutro ma wolne. Mogę potwierdzić, że zamiast niego wystąpi jutro Michel Vorm. Hugo nie jest maszyną, jest jednym z najlepszych ale to nie znaczy, że jest robotem.

- Mamy w składzie wielu świetnych bramkarzy. Hugo, Michel, Pau Lopez i kilku naprawdę obiecujących młodzików. Jutro jednak zdecydowałem się postawić na Michela, to świetna okazja poza tym zasłużył na to by zagrać.

Rotacja składem może być trudna biorąc pod uwagę, że przeciwnikiem jest Liverpool.

- W moim przekonaniu cel przyświecający nam w każdym spotkaniu nie zmienia się również w tym przypadku. Chcemy wygrać mecz, wszyscy pracują naprawdę ciężko a w naszym zespole każdy zawodnik zasługuje na grę.

- To prawda, podobnie jak w meczu z Gillingham dam odpocząć zawodnikom grającym częściej by zminimalizować szanse ewentualnych kontuzji, z kolei inni gracze mogą nie czuć się jeszcze na siłach by rozgrywać kolejne spotkanie.

- To wszystko wymaga pewnego wyważenia, podchodzimy jednak do tego meczu z przeświadczeniem, że przejdziemy do kolejnej rundy.

- Liverpool nie występuje w tym sezonie w europejskich rozgrywkach i wiemy, że będą przez to bardziej wypoczęci, chcemy jednak stanąć do walki i wygrać mecz.

W ten weekend straciliście dwa punkty, Arsenal i City poszły w ślad za wami. Czy można mówić o sukcesie w tej kolejce Premier League, biorąc pod uwagę, że z czołówki komplet punktów zdobył tylko Liverpool?

- Nadal jestem nieco rozczarowany bo zmarnowaliśmy szansę na wskoczenie na szczyt tabeli. To prawda po tej kolejce jedynie Liverpool może pochwalić się zwycięstwem. Nasza sytuacja nie różni się jednak tak bardzo od tej sprzed weekendu.

- Wciąż jesteśmy blisko lidera, w dalszym ciągu jesteśmy jedynym niepokonanym zespołem i musimy utrzymać swoją dobrą passę. Trzeba jednak liczyć się z pewnymi trudnościami.

- Leverkusen przegrało w domu z Hoffenheim 3-0, Borussia Dortmund nie radzi sobie w lidze, podobnie City i Arsenal. Wszystkie drużyny występujące w Lidze Mistrzów napotykają problem z zespołami, które podchodzą do rozgrywek wypoczęte.

- W naszym przypadku było to Bournemouth, mieli więcej czasu by przygotować się do spotkania. Nie jest to oczywiście wymówka ale trzeba przyznać, że zagrali dobry mecz. Uważam, że to my zasłużyliśmy na wygraną ale finalnie nie daliśmy rady.

Moussa Sissoko został zawieszony przez Związek Piłkarski. Zgadza się Pan z tą decyzją?

- Akceptuję decyzję związku. Po przeanalizowaniu nagrania akceptuję zawieszenie zawodnika i skupiam się na przyszłości.

Jego nieobecność musi być niewygodna w tak aktywnym momencie sezonu?

- To prawda wkraczamy w okres, w którym potrzebujemy wszystkich zawodników gotowych do gry. Przed nami cztery ciężkie spotkania, Liverpool, Leicester, Leverkusen i Arsenal.

- To poważny cios, zwłaszcza biorąc pod uwagę, że Moussa był w naszych planach na jutrzejsze spotkanie. Oprócz tego Toby i Harry muszą pauzować z powodu urazów a paru innych graczy potrzebuje odpoczynku po ostatnio rozegranych spotkaniach.

- Mamy okazję pokazać jak szeroką drużyną dysponujemy, z pewnością będzie to trudne spotkanie jednak jak w przypadku każdego meczu musimy dać z siebie wszystko i wierzyć w szczęśliwy rezultat.

Czy Georges-Kevin Nkoudou ma szansę na debiut?

- Być może, rozważam wystawienie go w podstawowej jedenastce. Zobaczymy.

A Marcus Edwards?

- Jest kontuzjowany. Skręcił kostkę i przechodzi rehabilitację. Nie będzie dostępny przez co najmniej sześć do siedmiu tygodni.

Czy ktoś jeszcze jest kontuzjowany?

- Jest taka szansa, czekam na potwierdzenie i do jutra nic tak naprawdę nie można powiedzieć na pewno.

Istnieje szansa, że rotacja nie będzie jednak tak duża?

- Zawodnicy tacy jak Hugo są dobrym przykładem. W październiku rozegrał sporo spotkań, ponadto dwa mecze w reprezentacji a następnie ma wkroczyć w listopad bez czasu na odpoczynek? Zawodnicy to nie maszyny.

- Bardzo ciężko jest pozostać w najlepszej dyspozycji gdy bez przerwy jest się podawanym presji spotkań. Każdy mecz jest ważny, Liga Mistrzów, Premier League, spotkania pucharowe wszystkie te konkurencje są niezwykle wymagające.

- Dlatego właśnie stosujemy rotacje. I będziemy ją stosować w kolejnych meczach bo cały zespół zasługuje na szansę by się wykazać.

- Jutrzejsze spotkanie może okazać się idealne dla niektórych zawodników by udowodnić, że są gotowi regularnie występować w podstawowej jedenastce. I nie tylko w pucharach ale również w Premier League i Lidze Mistrzów.