Denayer: Musimy strzelić gola
Jason Denayer przyznał, że Liverpool jest wśród faworytów do wygrania ligi w tym sezonie, jednocześnie zapewniając, że po dwóch wygranych z rzędu jego drużyna nie ograniczy się do obrony w sobotnim meczu na Anfield.
Wszechstronny Belg, wypożyczony z Manchesteru City, zagrał nieco ponad 90 minut w ostatnich dwóch meczach Czarnych Kotów - wygranych na wyjeździe z Bournemouth i u siebie z Hull.
Drużyna Davida Moyesa nie wygrała żadnego z pierwszych dziesięciu meczów w Premier League, by teraz zdobyć komplet punktów z dwóch ostatnich spotkań, strzelając w nich pięć bramek. Imponująco wygląda duet napastników tworzony przez Jermaina Defoe i Victora Anichebe, jednak w meczu z Liverpoolem czeka ich zupełnie nowe wyzwanie.
Liverpool zdobył już 30 bramek w tym sezonie, ale Denayer uważa, że jego drużyna nie może zmienić swojej taktyki na wyjazdowe spotkanie na Anfield. Belg przyznał, że obrońcy Sunderlandu będą mieli kłopoty z napastnikami Liverpoolu.
- Musimy zagrać tak jak z Hull, nie możemy ograniczyć się do obrony - oni są niesamowici w rozpracowywaniu obrońców i strzelaniu bramek. Naszym celem powinno być strzelenie gola i dostosowanie się do przebiegu meczu.
Denayer nie ma wątpliwości, że przed Sunderlandem bardzo ciężki test. The Reds są w gronie faworytów to mistrzostwa w oczach 21-letniego zawodnika, a na specjalne pochwał zasłużył według Belga Philippe Coutinho.
- Są w stanie zdobyć tytuł, ale jest za wcześnie by mówić "wygra Liverpool, wygra ten, wygra tamten" - mają jednak drużynę, która jest w stanie to osiągnąć.
- Coutinho jest bardzo, bardzo dobry. Ma świetną technikę, czuje się pewnie przy piłce i dobrze podaje.
Komentarze (0)