Boss: Dobrze, że gramy z Arsenalem
The Reds ugoszczą dzisiaj na Anfield ekipę Kanonierów. W związku z tym Jürgen Klopp wierzy, że jego podopieczni mogą wykorzystać dzisiejsze spotkanie, aby przywrócić wiarę we własne umiejętności.
Niemiecki menedżer jest przekonany, że ciężar odwrócenia biegu kampanii w następnych dwunastu spotkaniach spoczywać będzie na nim, zawodnikach oraz sztabie szkoleniowym, albowiem cały Liverpool pragnie zdobyć miejsce premiowane grą w Lidze Mistrzów.
- To od nas zależy, żeby to naprawić. Nie możemy patrzeć się na innych. Akceptujemy krytykę, ponieważ stanowi to część tego, co do nas należy, ale nie możemy zostać nią zainfekowani. Będziemy patrzeć na siebie, wiemy do czego jesteśmy zdolni i postaramy spisać się lepiej od teraz, aż do maja.
- Mówiłem to, gdy powodziło się nam w tym sezonie i podczas tych niedobrych chwil, że jesteśmy w podróży, która jest długoterminową.
- Oczywiście, że chcemy być tak utytułowani, jak tylko możemy jak najprędzej, to stanowi nasz wspólny cel. Ale musimy pamiętać, że pragniemy zbudować coś trwałego i może czasami oznacza to wyboje w trakcie podróży.
- Ze względu na kibiców pragnę, aby przydarzały się jak najrzadziej, ale w tym samym czasie, nie mogę dopuścić do tego, abyśmy zeszli z drogi. Bardzo w to wierzę, ale akceptuję fakt, że musimy dopełnić obowiązku.
- Może to dobrze, że dzisiaj gramy z Arsenalem, skoro to oni byli drużyną, przeciwko której tak dobrze spisaliśmy się w pierwszej grze w tym sezonie. To wydaje się być tak dawno temu. Tamtego popołudnia ustaliliśmy sobie poprzeczkę bardzo wysoko i dało nam to wiarę we własne umiejętności od początku sezonu.
- Dzisiaj mamy okazję ku temu, aby przywrócić tę wiarę.
Komentarze (0)