Didi: Klub potrzebuje Giniego
Didi Hamann uważa, że Gini Wijnaldum jest pomocnikiem, potrafiącym strzelać bramki, jakiego brakowało w klubie, od czasu zakończenia kariery przez Stevena Gerrarda.
Holender w weekend strzelił swojego 5 gola w tym sezonie, przyczyniając się do wygranej the Reds w rywalizacji z Burnley.
Wijnaldum strzelał ważne bramki w spotkaniach z Manchesterem City, Chelsea i Arsenalem. Według Hamanna jest bardzo ważnym ogniwem w ekipie Kloppa.
- Lubię piłkarzy w typie Wijnalduma - mówi Niemiec.
- Pokazał w Newcastle, że ma ciąg na bramkę i potrafi być skuteczny. Dużo daje Liverpoolowi.
- Ma w sobie sporo energii, potrafi wygrywać ważne pojedynki. Sądzę, że równie dobrze czyta grę, dzięki czemu jest mu sporo łatwiej.
- Jego zaletą jest duża wszechstronność, a ostatnie bramki są wisienką na torcie.
- Od momentu zakończenia kariery przez Stevena, brakowało nam pomocnika, który będzie strzelał gole, by odciążyć nieco graczy nastawionych na samą ofensywę.
- Na początku potrzebował nieco czasu na aklimatyzację, lecz z każdym miesiącem wygląda coraz lepiej i lepiej - podsumował.
Komentarze (3)