SG: Potrzebujemy pewnej wygranej
Steven Gerrard uważa, że nie powinno oceniać się Liverpoolu tylko i wyłącznie na podstawie ostatnich 7 rezultatów. Legenda The Reds wierzy, że jedno przekonujące zwycięstwo pomogłoby zapomnieć o ostatnich frustrujących wynikach.
Pomimo ogromu sytuacji bramkowych podopieczni Jürgena Kloppa w ostatnich siedmiu starciach tylko raz cieszyli się ze zwycięstwa.
Zdaniem Gerrarda ocenianie klubu w tak wczesnej fazie sezonu mija się z celem.
- Są momenty takie jak ten, kiedy jesteś krytykowany i nie wszystko układa się po twojej myśli - powiedział były zawodnik The Reds.
- Przed nami kilka bardzo ważnych spotkań, które bez wątpienia są do wygrania. Jestem pewien, że tuż za rogiem czeka nas miła niespodzianka.
- Za nami dopiero siedem kolejek, więc nie ma powodu do paniki. Naszymi zawodnikami opiekuje się fantastyczny menedżer i znakomity sztab szkoleniowy.
- Uważam, że wszystko jest w należytym porządku. Nie należę do osób, które podążają za tłumem i zaczynają sugerować się opiniami innych po 7 spotkaniach. Zwykle zaczynam oceniać postępy zarówno własne jak i zespołu po co najmniej 10 czy 15 kolejkach.
- Zobaczmy jak wtedy będzie wyglądała sytuacja. Jestem pewny, że znajdziemy się w najlepszej czwórce i wszystko będzie wyglądało bardziej kolorowo niż dotychczas.
Przerwa reprezentacyjna jest znakomitą okazją do przygotowań przed arcyważnym starciem z Manchesterem United na Anfield.
Gerrard uważa, że w tym trudnym okresie zawodnicy powinni trzymać się razem i walczyć o korzystne wyniki.
- Drużyna musi teraz zjednoczyć się i sprawdzić czy przyniesie to zamierzony rezultat w następnych czterech czy pięciu spotkaniach - dodał menedżer U-18.
- Wystarczy tylko jedno przekonujące zwycięstwo, jeden znakomity występ, aby zachwycić innych i powrócić na właściwe tory. Liverpool na to stać.
Komentarze (2)
Jeżeli właśnie można oceniać zespół jakimś kryterium to 5 ostatnich meczy jest całkiem niezłym.