SOU
Southampton
Premier League
24.11.2024
15:00
LIV
Liverpool
 
Osób online 1234

Klopp: Czas na stabilizację


Jürgen Klopp twierdzi, że zawodnicy Liverpoolu są w stanie grać na najwyższym poziomie, ale powinni nauczyć się prezentować szczyt swoich możliwości w każdym meczu.

Forma The Reds w bieżącej kampanii jest co najwyżej przeciętna – drużyna raz gra nieźle, raz tragicznie. Radość jaką kibice czują po przekonujących wygranych, takich jak ta z Arsenalem lub Mariborem zostaje szybko zapomniana, wymazana przez wyniki spotkań z Manchesterem City i Tottenhamem. Klopp w dalszym ciągu wierzy, że Liverpool ma po prostu „niefart”. Trzeba jednak przyznać, że w jego wypowiedziach mniej jest wreszcie wymówek – trener nie próbuje już usprawiedliwiać faktu, iż drużyna w podobnym okresie zeszłego sezonu przewodziła stawce, a teraz zajmuje niskie, szóste miejsce w tabeli.

– Miło było być przez chwilę na pierwszym miejscu – mówi Klopp – ale to było w pełni zasłużone. Graliśmy świetny futbol. W tym sezonie też nam się zdarzało. Umiejętności to jednak nie wszystko. Potrzebujemy też szczęścia. Jeśli mam być szczery, właśnie tego nam najbardziej brakuje. Nie będę z tego powodu jednak narzekał, bo szczęście jest nieprzewidywalne, ale częściej jednak przychodzi do tych, którzy ciężko pracują. W ostatnim meczu wszystko ułożyło się po mojej myśli.

– W poprzednim sezonie wejście na pierwsze miejsce w tabeli to był, można powiedzieć, wypadek przy pracy. To nie powinno się było stać. Przynajmniej według moich wcześniejszych założeń na taki poziom drużyna miała wejść dopiero później. W tamtej kampanii stać się mogło dosłownie wszystko. Na przykład mogło nie dojść do tych wszystkich kontuzji.

– Wracając do tematu: potrafimy grać na najwyższym poziomie, ale brakuje nam stabilizacji. Przywrócenie odpowiedniego tempa to nasze najważniejsze zadanie.

– Nie podoba mi się, że gdy gorzej sobie radzimy, od razu grę drużyny porównuje się z dokonaniami z przeszłości. Oczywiście wszystko to, co mówi się o błędach popełnionych przed rozpoczęciem sezonu to prawda, ale tego już nie zmienię. Mamy już prawie listopad! Jedyne, co mogę zrobić, to ciężej pracować podczas treningów.

– Czy w ogóle jest sens jeszcze o tym opowiadać? Wszystko i tak jest obracane przeciwko moim zawodnikom. Wszyscy w kółko powtarzają, że moi piłkarze są za słabi. Jedyne, co ich osłabia, to właśnie takie gadanie. To w niczym nie pomaga.

– Każdemu może się noga powinąć. Problemy się zdarzają i prowadzą do przegranych meczów. Nie mówię tu oczywiście o Manchesterze City. Oni mieli obowiązek wygrać – to obecnie zdecydowanie najlepsza drużyna w lidze.

– Podsumowując: czy w dalszym ciągu uważam, że możemy osiągnąć pierwsze miejsce? Tak. Na sto procent jestem tego pewien. Tyle, że to wymaga czasu. To jedyne, czego nam trzeba, bo zapewniam was wszystkich – moi chłopcy są wystarczająco dobrzy, by pokonać każdego.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (5)

Gin 30.10.2017 15:57 #
Po wygranym meczu: Czas na stabilizacje, jesteśmy silniejsi, teraz będzie tylko dobrze.......

Po przegranym: Co się stało, musimy poprawić to i tam to....

Generalnie mają takie same zestawy odpowiedzi. To się robi nudne.
LFC1995 30.10.2017 16:06 #
Wygramy mecz z Maribor to będziemy szczęśliwi i Kloppa na rękach nosic bedziemy bo stabilizacja i wgl.. pojedziemy do Londynu i dostaniemy w dupe i Klopp zacznie gadac ze tak nie mialo byc -,- zalosne to sie robi.
Scofield1111 30.10.2017 18:22 #
dokładnie tak jak napisał DuchredWolfa. w następnej kolejce ktoś straci punkty, to będzie dla nas bardzo ważny mecz, dobrze by było gdyby wrócił Cou. West ham na pewno stracił trochę na morale po remisie w końcówce z Palace, także trzeba to wykorzystać. Mecze z nimi są zawsze wymagające, ale trzy punkty są jak najbardziej możliwe
onlyYNWA 30.10.2017 20:18 #
Totenham Crystal to rzeczywiscie nieprzewidywalny wynik... jeden mecz z Chelsea sie udal, chyba niebiescy swietowali odejscie Costy, nudne to sie robia takie komentarze, ciezko wam ignoranci zrozumiec, ze to gadka pod publike, tak jest i tak bedzie do konca sezonu, przegramy -wyciagamy wnioski, wygramy- kilka pochlebst i staramy sie ustabilizowac, czytacie te wypociny jakby one mialy jakies znaczenie. Nigdy nie byliscie na meczu nie widzieliscie wyrazu twarzy Kloppa po przegranej, jego fascunacji footbolem, tylko idiota pomysli, ze on to mowi z serca... po jego okrzykach slycjac, ze wsrodku go rozpier.... jak mnie czytajac te smieci
onlyYNWA 30.10.2017 20:21 #
smieci w znaczeniu te wasze zale, bo do takich artykulow jak juz wspomnialem tylko ignorant i polinteligent sie nie przyzwyczai

Pozostałe aktualności

Jak skończyło się marzenie Ojo  (0)
21.11.2024 16:29, Tomasi, thisisanfield.com
Obrońca Liverpoolu bliżej powrotu po kontuzji  (0)
21.11.2024 13:45, Bajer_LFC98, thisisanfield.com
Kto był mocno eksploatowany w reprezentacji  (1)
21.11.2024 13:16, BarryAllen, thisisanfield.com
Bednarek nie zagra z Liverpoolem  (21)
20.11.2024 17:49, Mdk66, thisisanfield.com
Statystyki przed meczem z Southampton  (0)
20.11.2024 14:50, Vladyslav_1906, liverpoolfc.com