Boss: To niemożliwe do powtórzenia
Menedżer Liverpoolu wypowiedział się o tym, dlaczego nie spędzi tylu lat w jednym klubie, co Arsene Wenger. Jurgen Klopp okazuje wielki szacunek dla pracy Francuza w Arsenalu, ale nie widzi możliwości powtórzenia jego osiągnięcia.
Kiedy nadchodzi odpowiedni moment na pożegnanie się z danym klubem, to Jurgen Klopp zazwyczaj o tym wie.
Tak było w Moguncji i Dortmundzie. Niemiec jest również przekonany, że będzie wiedział, kiedy nadejdzie czas na odejście z Liverpoolu.
Przed meczem z Arsenalem, Klopp wypowiedział się na temat ewentualnego opuszczenia Anfield. Rozmowa zahaczyła oczywiście o Arsen'a Wengera, z którym Kloppowi przyjdzie zmierzyć się w piątkowy wieczór.
Wenger w roli menedżera Arsenalu spędził ostatnie 21 lat. Jest on zdecydowanie najdłużej pracującym w jednym klubie menedżerem w angielskim futbolu. Człowiek, który zbudował ten klub tak naprawdę na nowo, według własnych upodobań i pomysłów.
- Zostać w Liverpoolu na 20 lat? No nie wiem, nie wiem! - powiedział uśmiechnięty Klopp.
- Kilka tygodni temu widziałem statystyki dotyczące najdłużej pracujących menedżerów w Bundeslidze i jestem rekordzistą pod tym względem w dwóch klubach - Mainz i Borussii Dortmund.
- Trudno byłoby pobić ten rekord w Liverpoolu. Nie sądzę, że jestem w stanie czegoś takiego dokonać. To praktycznie nieosiągalne w dzisiejszych czasach. Nawet kiedy wszystko idzie po twojej myśli, to może nadejść taki moment, w którym mówisz sobie 'Jest w porządku, ale czas najwyższy odejść'. To jest moment, o którym nie myślisz, ale czasami tak się po prostu dzieje. Zobaczymy, jak to wszystko się potoczy, lecz obecnie czuje się bardzo dobrze w Liverpoolu i nie odczuwam chęci porzucenia tej pracy!
Coraz więcej kibiców Arsenalu uważa, że czas Wengera w klubie dobiegł już końca i domaga się jego odejścia. Klopp stwierdza jednak, że długowieczność Francuza trzeba wręcz podziwiać i cały czas darzy go gigantycznym szacunkiem za wszystko, czego dokonał.
- Jeśli ktoś myśli, że może spędzić w jednym klubie tyle czasu, co Alex Ferguson lub Arsene Wenger, to nie jestem pewien, czy ma jakieś szanse, aby tego dokonać z dzisiejszymi mediami - zauważył Klopp.
- Wenger jest cały czas bardzo ambitny i skoro klub czuję, że czerpie korzyści ze współpracy z nim, to nie ma sensu szukać nowego menedżera. Dla mnie to normalne.
- Jednak to musi być idealnie wyważone. Zadowoleni w klubie muszą być wszyscy, bo inaczej nie miałoby to większego sensu. Obecnie w Arsenalu nikt z działaczy nie chce zwalniać Wengera i być może planują współpracę z nim na jeszcze kilka następnych lat, ale niczego nie da się przewidzieć, różne rzeczy mogą się wydarzyć przez tak długi czas. To oczywiście dotyczy każdego klubu i każdego menedżera, a nie tylko Arsenalu i Arsene'a Wengera.
- Ja obecnie czuję się bardzo dobrze w Liverpoolu i mam nadzieję, że to się nie zmieni. Jak długo utrzyma się taki stan rzeczy? Nie wiem!
Komentarze (6)
Mogliby stworzyć duet ;D