Van Dijk: Poradziliśmy sobie świetnie
Virgil van Dijk zdawał sobie sprawę, jakie trudności czekają Liverpool podczas niedzielnego starcia z Southampton, dlatego był zachwycony zwycięstwem, a także zachowaniem czystego konta.
Holender po raz pierwszy zagrał przeciwko Świętym od momentu transferu na Anfield. The Reds po trafieniach Firmino i Salaha zwyciężyli 2:0.
- To było dla mnie nieco dziwne. Wróciłem tu i musiałem po raz pierwszy przebierać się w szatni gości - zażartował van Dijk.
- Mecz był dla nas zdecydowanie pozytywny. Zachowaliśmy czyste konto i strzeliliśmy bramki po fajnych akcjach. Prawdę powiedziawszy powinniśmy dołożyć kolejne gole.
- Cieszę się naszym zwycięstwem. Na tym stadionie nigdy nie gra się łatwo. Zaprezentowaliśmy się z dobrej strony.
- Teraz w stu procentach skupiamy się na meczu Ligi Mistrzów.
Liverpool zmniejszył dystans do wicelidera z Manchesteru United po porażce Diabłów z Newcastle. Holender został zapytany o to w pomeczowym wywiadzie:
- Nie wiedziałem o tym! Oczywiście to dla nas dobra wiadomość.
Van Dijk był także pod wielkim wrażeniem akcji Liverpoolu, która dała gościom 2 bramkę.
- Fantastyczna akcja! Bobby popisał się wysokimi umiejętnościami. Lubisz oglądać tego typu sytuacje. Wszyscy byliśmy w pełni skoncentrowani i staraliśmy się sobie pomagać. Wykonaliśmy swoją robotę - podsumował.
Komentarze (8)
Też mi się niesamowicie podobało jak fani S'oton na niego gwiżdżą, a on cieszy ryja (fani S'oton mogli się zdenerwować) :) w końću gość, który naprawdę ma cojones.
Wydaje mi się, że gwizdali do końca. Ale, że nie miało to żadnego znaczenia dla Virgila to inna sprawa ;)