JK: Skupiamy się na Bournemouth
Jürgen Klopp podkreślił, że jakość, jaką prezentuje zespół Bournemouth będzie jedynym czynnikiem, jaki będzie miał wpływ na ustalanie wyjściowej jedenastki na sobotni mecz na Anfield.
The Reds zakończyli wykańczającą serię trzech spotkań w ciągu sześciu dni, na którą złożyły się dwa ćwierćfinałowe zwycięstwa nad Manchesterem City oraz bezbramkowy remis w derbach z Evertonem.
Ze względu na napięty terminarz meczowy Klopp dokonał aż 5 zmian w składzie na mecz na Goodison Park, jednak nie uważa, że powtórzenie tej rotacji będzie konieczne przy okazji najbliższego spotkania.
Niemiec jest skupiony na tym, żeby w spotkaniu z Bournemouth zdobyć 3 punkty, co znacznie przybliży Liverpool do osiągnięcia miejsca premiowanego występami w Lidze Mistrzów, a następnie wykorzysta rzadko zdarzającą się ostatnio tygodniową przerwę na odpoczynek.
- Jakość ekipy Bournemouth to wszystko o czym teraz myślę. Nie gramy meczu w środku tygodnia, więc na tym się teraz skupiam, do kolejnego meczu z West Bromem będziemy mieli jeszcze dokładnie tydzień - powiedział.
- Wystąpią ci zawodnicy, którzy są gotowi do gry. Od wtorku do soboty mamy więcej czasu na wypoczynek niż ostatnio, kiedy graliśmy w środę, a potem w sobotę tuż po południu - to duża różnica.
- Na mecz wyjdziemy naszą normalną jedenastką, jeżeli ktoś myśli inaczej, że będziemy mieli ciągle z tyłu głowy dwumecz z Romą, czy nawet finał w Kijowie, to się myli. To bardzo utrudniłoby mi życie, bo jedyny sposobem na wygrywanie meczów piłkarskich jest stuprocentowe skupienie na pracy, jaka jest do wykonania i ciągły głód gry.
- Jeżeli będziemy czekać i myśleć: “Mam nadzieję, że do tego czasu nic złego się nie stanie”, to właśnie to się stanie. Musimy pozostać skupieni, wykonywać swoją pracę.
- Z przyjemnością mogę powiedzieć, że przeszliśmy dalej, jesteśmy wśród czterech najlepszych ekip, ale nie wiem czego ludzie od nas oczekują, że na następny mecz wystawimy zespół U-18? To nie ma sensu.
- Potrzebujemy rytmu meczowego, formy, ogrania, musimy być na fali, to wszystko jest nam potrzebne, aby w odpowiednim momencie trafić na optymalną dyspozycję dnia. Nie da się wygrywać meczów, czy to z Bournemouth, czy z West Bromem, czy z Romą, jeśli nie dasz z siebie wszystkiego, tak już jest.
- Oni walczą o inne cele, szanuję to, to będzie miało największy wpływ na to, jaką jedenastkę desygnuję do gry.
Komentarze (0)