JK: To będzie ekscytujący sezon
Jürgen Klopp przewiduje, że w obecnym sezonie będziemy świadkami najbardziej ekscytującego wyścigu o fotel lidera od lat. Menedżer Liverpoolu wyjawił również, że jego drużyna będzie skupiona na własnych spotkaniach i nie będzie oglądać się za Manchesterem City.
The Reds w obecnym sezonie nie przegrali jeszcze w lidze i mogą pochwalić się dorobkiem 26 punktów na 30 możliwych. Podobnego wyczynu dokonali podopieczni Guardioli, którzy dzięki lepszemu bilansowi bramek znajdują się na pierwszej pozycji w tabeli. Klopp wierzy, że skład, którym obecnie dysponuje jest w stanie powalczyć o upragniony triumf w Premier League. Niemiec w ostatnim wywiadzie powiedział:
- W każdym sezonie gramy z City dwukrotnie. Możemy stracić do nich maksymalnie 3 punkty w każdym z tych pojedynków, choć czasem może wydawać się, że to ,,mecze o 6 punktów". Gdybyśmy wygrali wszystkie pozostałe spotkania, to prawdopodobnie bylibyśmy przed nimi w tabeli.
- Takie rozumowanie nie ma jednak sensu, gdyż oglądając się na nich wiele ulega zmianie. Reagujesz wtedy na to co oni robią. Gdy grają w piątek, a ty w niedzielę - większa presja spoczywa na tobie. Zapominasz o tym, że jest jeszcze Chelsea, Tottenham, Arsenal i United.
- Tak wygląda sytuacja i mam nadzieję, że pozostanie tak aż do samej końcówki sezonu. To prawdopodobnie najbardziej ekscytująca kampania od lat. W poprzednim roku kilka drużyn radziło sobie naprawdę dobrze, lecz już w listopadzie przewaga City była znacząca. Pamiętam jak przegraliśmy z nimi 0:5. Od tamtego momentu nabrali wiatru w żagle. Przed tym zwycięstwem szło im dobrze, lecz później zyskali dużo pewności siebie, a my wręcz przeciwnie. W konsekwencji różnica między nami wyniosła 25 punktów. Jesteśmy teraz skupieni na sobie i tak to powinno wyglądać.
Klopp zapytany o to czy Liverpool jest w stanie utrzymać tak dobrą formę przez cały sezon odpowiedział: - Odpowiem, że tak, ale moje słowa nie oznaczają, że tak będzie.
- Jesteśmy na odpowiedniej pozycji, ale nasz los nie będzie zależał tylko od wygranej w tym meczu. W przeciwnym razie coś byłoby nie tak. Nie mogę wydawać innych osądów każdego tygodnia, więc powtórzę po raz kolejny: ,,Jak dotąd idzie nam dobrze". Nie czujemy jednak jakiejś przesadnej satysfakcji, euforii. Towarzyszy nam ona może przez 2 minuty po wygranym meczu, później w szatni i to tyle.
- Wygraliśmy - fajnie, zróbmy to ponownie. Takie jest nasze podejście. Czujemy lekką ekscytację. Na szczęście jestem także kibicem. Są również zespoły, które mają bardzo mało punktów i każdy z nich ma szansę pozostać w Premier League. Walka będzie toczyła się po obu końcach tabeli. Wszystko wskazuje na to, że jesteśmy gotowi. Niemniej jednak, będziemy musieli to jeszcze niejednokrotnie udowodnić.
Komentarze (0)