Liverpool rozbija Bournemouth 4:0
Liverpool dokonał egzekucji na Wisienkach na Vitality Stadium, zwyciężając 4:0. Hattricka na swoje konto zapisał dziś niezwykle aktywny Mohamed Salah. Jeden gol był efektem samobójczego uderzenia Cooka.
The Reds prowadzili po pierwszej odsłonie 1:0, kiedy w 25. minucie na listę strzelców wpisał się Mo Salah, dobijając piłkę po strzale Firmino. Na początku drugiej połowy po błędzie gospodarzy na własnej połowie, piłkę przejęli Liverpoolczycy, co skończyło się kolejną bramką Króla Egiptu.
W 68' minucie było już 3:0, kiedy po dośrodkowaniu Andy'ego Robertsona z lewej strony boiska, piłkę w efektowny sposób do własnej bramki skierował Steve Cook.
W 77. minucie Mo Salah postanowił zabawić się z obroną i bramkarzem gospodarzy, po efektownym slalomie ustalił wynik spotkania, trafiając do sieci z bliskiej odległości.
Liverpool przynajmniej na kilka godzin melduje się zatem na fotelu lidera Premier League.
Komentarze (39)
Milszy to się dopiero zrobi, jak Chelsea "zrobi" Citah!
Chcialbym zaglosowac na Fabinho bo byl swietny ale Salah z automatu ma glos bo zrobil gre.
To nie był wybitny mecz, ale zagraliśmy z dawna nieobecnym pazurem bez litości punktując Wisienki. Czekamy na Napoli.
YNWA!
Pomijając to wszystko świetny mecz, piękna gra, środek na Napoli mamy chyba załatwiony, Keita i Fab koniecznie.