Klopp: Skupiam się na pozytywach
Jürgen Klopp twierdzi, że jest o wiele bardziej zainteresowany wybitnymi umiejętnościami Alissona Beckera i jakości, jaką daje drużynie od początku sezonu, niż skupianiem się nad indywidualnymi błędami.
Brazylijczyk był sfrustrowany, gdy nie udało mu się utrzymać piłki dośrodkowanej przez Romelu Lukaku, a Jesse Lingard dostał piłkę pod nogi i zdobył wyrównującą bramkę dla Czerwonych Diabłów. Całe zajście ostatecznie nie miało wpływu na podział punktów na Anfield, bo Liverpool wygrał to spotkanie 3:1.
Klopp na konferencji prasowej przed spotkaniem z Wolverhampton Wanderers opowiedział, dlaczego woli koncentrować się na mocnych stronach bramkarza, które pomogły Czerwonym stracić zaledwie 7 bramek jak dotąd w tym sezonie w lidze.
- Stracona bramka nie była żadnym problemem. W niedzielę wieczorem mieliśmy imprezę świąteczną, a ja uważam, że Alisson wypadł świetnie!
- Myślę, że jest to dobry przykład, przewidywałem, że coś takiego się wydarzy. Od początku sezonu jest w wyśmienitej formie, jednak przydarzyły mu się dwie pomyłki, gdy stracił piłkę z Leicester, a następnie w niedzielę piłka odbiła mu się od kolana i trafiła pod nogi Lingarda. Takie rzeczy się zdarzają.
- O wiele bardziej istotne jest bycie tam gdzie trzeba we wszystkich pozostałych sytuacjach. Nie w spektakularny sposób, po prostu wyłap wszystkie piłki, jakie możesz.
- Tego typu błędy zawsze będą się zdarzać bramkarzom na całym świecie. Zarówno on, jak i ja nie mamy z tym problemu.
- Nawet jeśli ta sytuacja miałaby większy wpływ na przebieg spotkania, to takie rzeczy się zdarzają. Nie chodzi jedynie o takie sytuacji, a o całokształt, o to, w jaki sposób możesz pomóc drużynie.
Komentarze (0)