Van Dijk: Tego pragnałęm
Liverpool w najbliższych tygodniach będzie kontynuował swój wyścig z Manchesterem City o mistrzostwo kraju, a także zmierzy się z Porto w fazie ćwierćfinałowej Ligi Mistrzów. Virgil Van Dijk powiedział, że właśnie możliwość gry o najwyższe cele skłoniła go do transferu na Anfield w 2018 roku.
Holenderski obrońca chce, by drużyna Kloppa uczyniła wszystko, co możliwe, by świętować sięgnięcie jakiegoś trofeum na koniec sezonu.
- To zdecydowanie coś, czego bardzo pragnąłem - powiedział Van Dijk.
- Jako piłkarz, chcesz znajdować się właśnie w takiej pozycji. Walczymy o mistrzostwo Anglii, zameldowaliśmy się już w ćwierćfinale Ligi Mistrzów, a przecież rok temu byliśmy w finale.
- Wszyscy myślimy o trofeach i wiemy, że mamy dużą szansę na osiągnięcie swoich marzeń.
- Najważniejsze, by czerpać z tego radość. Musimy dać z siebie absolutnie wszystko, żeby nikt nie miał do siebie żalu, gdy sezon dobiegnie końca.
Van Dijk wydaje się kluczowym elementem układanki Kloppa w obecnym sezonie. Liverpool zanotował 17 czystych kont w lidze i stracił łącznie jedynie 18 bramek.
Holender powiedział, że składa się na to wiele czynników, lecz głównie chodzi o ciężką pracę całego zespołu.
- Z perspektywy stopera łatwo powiedzieć, że jestem kimś, kto 'czyści' wszystko. Gdy wszystko idzie po naszej myśli jest okey, lecz gdy tracisz bramki, od razu patrzy się na środkowych obrońców.
- Bronimy i atakujemy całym zespołem. Praca, którą wykonuje każdy piłkarz na boisku jest niesamowita. Alisson jest wspaniały, popatrzcie na Trenta i Robbo, którzy wykonują kawał dobrej roboty. Podobnie Dejan, Joel, czy Joe, zanim nabawił się kontuzji - podsumował.
Komentarze (0)