Valverde: Odczują atmosferę
Ernesto Valverde powiedział, że Liverpool może oczekiwać żarliwej atmosfery od fanów na Camp Nou podczas półfinałowego starcia Ligi Mistrzów. Jürgen Klopp podsycił sytuację przed starciem dwóch europejskich gigantów twierdząc, że największy stadion w Europie "nie jest świątynią futbolu".
Valverde przyznał, że wierzy, że jego kolega po fachu wypowiedział się w ten sposób, by zmniejszyć znaczenie całego zdarzenia, ale jednocześnie upiera się, że Czerwoni odczują obecność fanów Barcy na stadionie.
- Fani na Camp Nou byli decydujący w ostatnich kilku tygodniach, było całkiem sporo spotkań, które oglądało ponad 90,000 kibiców - powiedział Valverde.
- Odczuwamy to, nasi rywale też to odczuwają i chcemy, by Liverpool również to poczuł.
- Sądzę, że słowa Jürgena Kloppa miały na celu umniejszenie dramatyczności tego dnia. Jest to mecz piłkarski, a na boisku będzie 22 zawodników gotowych do gry.
Barcelona w sobotę zdobyła trofeum La Liga po raz drugi z rzędu za panowania Valverde, jednak uważa on, że wciąż tocząca się walka o mistrzostwo Premier League z Manchesterem City nie będzie miała negatywnego wpływu na postawę Liverpoolu.
- Utrzymująca się rywalizacja ligowa sprawia, że nie możesz odpuścić ani na moment - kontynuował.
- Oczywiście do rozegrania będzie spotkanie ligowe pomiędzy starciami w Lidze Mistrzów. Cieszymy się, że już wygraliśmy ligę, być może Liverpool nie będzie mógł oszczędzać swoich piłkarzy.
- Jednakże jest to półfinał Ligi Mistrzów. Zmęczenie nie będzie tu czynnikiem decydującym.
Valverde cieszy się, że będzie mógł skorzystać z usług wypoczętego Lionela Messiego, ale jest świadom wyzwania, które bez wątpienia postawią mu "niezwykli" napastnicy Czerwonych.
- Klopp robi to samo, co robił w Borussii Dortmund. Przegrali zaledwie jedno ligowe spotkanie w tym sezonie, a to mówi wszystko o ich sile.
- Konieczne jest rozegranie dwóch dobrych spotkań. Jeśli będziesz grać słabiej przez 5 minut, to Liverpool może wtedy otoczyć cię wokół twojej bramki.
Liverpool przegrał z rywalem Barcelony, Realem Madryt w finale ostatniej edycji Ligi Mistrzów, a Valverde twierdzi, że zrozumienie w ich składzie robi z nich groźnych rywali.
- Jest to łatwo rozpoznawalna drużyna. Jeśli spojrzysz jutro na ich wyjściową jedenastkę, to od ubiegłego roku będzie można dostrzec zmianę w bramce i być może Keitę. Poza tym to wciąż ten sam zespół.
- Gra w zeszłorocznym finale służy im jako dodatkowe doświadczenie.
Ivan Rakitić twierdzi, że Barcelona inspiruje się Lionelem Messim, którego opisuje jako "najlepszego zawodnika w historii", podczas gdy jego klub walczy o szóste trofeum Ligi Mistrzów i pierwsze od czterech lat.
Messi wszedł z ławki podczas weekendowego spotkania ligowego i zdobył zwycięską bramkę, która przypieczętowała ich ósmy tytuł ligowy w ostatnich 11 latach.
- Leo był mistrzem ligowym 10 razy w ostatnich 15 latach, a widok jak podnosi trofeum z ogromną radością podbudowuje nas wszystkich.
- Jeśli cieszy się on ze zwycięstwa w każdym spotkaniu i z każdego zdobytego trofeum, to co można wtedy powiedzieć o nas? Jesteśmy wtedy jeszcze bardziej zdeterminowani.
- Możliwość gry z najlepszym piłkarzem w historii napawa nas pewnością siebie. Leo jest przed nami wszystkimi, a my za nim podążamy.
Rakitić jest też świadom wyzwania, jakim będzie przełamania defensywy Liverpoolu z Virgilem van Dijkiem na jej czele.
- Mówimy tu o jednym z najlepszych środkowych obrońców na świecie.
- Wygrał w tym sezonie nagrodę dla najlepszego piłkarza sezonu. Ich obrona jest bardzo dobrze zorganizowana i nie zostawiają zbyt wiele miejsca przeciwnikom.
Komentarze (8)
"Tam nie ma drużyny" .. no tak dlatego wekszośc meczów bez Messiego wygrali ,ale ty będziesz pierd.. jak potłuczony.
Czemu tu wiekzośc zamiast zainteresować się bezpośrednim przeciwnikiem poczytać chociaż statystyki ..już nie wspomnę o oglądaniu meczów. To tak gada trzy po trzy, a potem dziwic się jaka opinie mozna wyczytac o niekórych tu przypadkach.
Wstyd.
p.s Jakoś po odejsciu R10 sobie poradzili to i po odejsciu Messiego sobie poradzą.
Przez miesiąc Kontuzji Leo wygrali wszystkie mecze nawet takich rzeczy nie wiesz :D
Real bez Leo skończyło się 5:1
coś jeszcze masz ?
To że wygrywają bez Messiego więcej niż z Messim to są suche fakty.
Statystyka z zeszłego roku pokazywała że odkąd jest ich podstawowym graczem z Messim wygrywają 72% meczy a bez niego 76%. Co prawda mniej strzelali wtedy ale też mniej tracili.
Raptem 21 goli ? Czy to nie przypadkiem tyle samo co Salah w tym sezonie ? W ogóle umniejszanie jakości Barcy mając w pamięci miedzy innymi to co Suarez grał u nas jest niezrozumiałe
Nie zrozumiałeś kolegi. Nie pisał o tym że Barca grała w tym sezonie większość meczy bez Messiego, a o tym że większość meczy w których Leo nie grał to wygrali.