Trent: Przed nami bardzo ważny mecz
Trent Alexander-Arnold zapowiedział, że w przyszłym miesiącu Liverpool wybierze się do Salzburga w poszukiwaniu wygranej w meczu Champions League. Środowy remis z Napoli na Anfield oznacza, że drużyna będzie mogła zapewnić sobie awans dopiero w ostatniej kolejce fazy grupowej.
Nawet jeden punkt zdobyty w pojedynku z mistrzami Austrii oznaczał będzie awans The Reds do fazy pucharowej rozgrywek, jednak Alexander-Arnold jest świadom, że przed zespołem naprawdę trudne zadanie.
- Wiemy, że jesteśmy mocnym zespołem, pokonaliśmy ich na Anfield. Musimy tam pojechać i wywieźć korzystny rezultat, postaramy się o to - powiedział 21-latek w wywiadzie dla oficjalnej strony internetowej klubu.
- O to musimy się postarać, żeby wyjść z grupy i z tego miejsca przeć do przodu.
- To bardzo ważne dla klubu i wiemy, że przed nami bardzo istotny mecz.
Gdyby zawodnicy Jürgena Kloppa pokonali Napoli, zagwarantowaliby sobie pierwsze miejsce w grupie E, jednak udało im się zdobyć tylko jeden punkt. Wynik spotkania otworzył Dries Mertens, a w drugiej połowie wyrównał Dejan Lovren.
Jednak Alexander-Arnold szukał pozytywów w obecnej sytuacji Liverpoolu, upatrywał ich zwłaszcza w drugiej połowie meczu z ekipą z Serie A, która była znacznie lepsza w wykonaniu The Reds.
- To oczywiste, że chcemy wygrywać tak dużo spotkań jak to możliwe, jednak tym razem nam się nie udało - kontynuował występujący z numerem 66 obrońca.
- Nasza pozycja w grupie jest wciąż mocna, wiemy też, że przed nami mecz, który może zagwarantować nam awans do fazy pucharowej. To będzie dla nas ciężki test, jednak obecnie znajdujemy się w niezłej sytuacji.
- Szybciej graliśmy piłką, stwarzaliśmy sobie więcej okazji. Oni cofnęli się do obrony, zostawili nam więcej miejsca na swojej połowie.
- Ciężko było nam dojść do sytuacji bramkowych, gola zdobyliśmy dopiero po stałym fragmencie gry. Koniec końców jesteśmy zadowoleni, że udało nam się zdobyć punkt.
Komentarze (0)