Fabinho: Będziemy walczyć o przebicie 100 punktów
Fabinho nalega, aby Liverpool dał z siebie wszystko w ostatnich trzech meczach kampanii, ponieważ wciąż mają do zrealizowania cele dotyczące rekordowej zdobyczy punktowej w Premier League.
The Reds zostali zatrzymani na Anfield po raz pierwszy w tym sezonie w sobotę, kiedy zremisowali 1:1 z Burnley.
Brazylijczyk, który w pierwszej połowie wspaniale dograł do Andy'ego Robertsona, był zadowolony z większości aspektów tego występu, ale był sfrustrowany straconymi szansami i kilkoma świetnymi obronami bramkarza rywali, Nicka Pope'a.
Mistrzowie potrzebują trzech zwycięstw, aby pobić rekordowy wynik Manchesteru City wynoszący 100 punktów w 2018 roku, a przed kolejną szansą staną w środę wieczorem, kiedy zmierzą się z Arsenalem.
Oto jak spotkanie z the Clarets ocenił Fabinho...
Fab w tym występie było wiele dobrych rzeczy, czy jedyne, czego brakowało to trzy punkty?
- Tak, myślę, że ogólnie graliśmy bardzo dobrze. Stworzyliśmy bardzo dobre szanse na zdobycie gola, ale ich bramkarz, Pope, również bardzo dobrze obronił. Intensywność była dobra, niestety nie wygraliśmy, ale kontynuujemy walkę.
Burnley jest dobrze zorganizowane - jak trudno jest znaleźć sposób, aby stworzyć sobie szanse?
- Ciężko jest grać przeciwko drużynie takiej jak Burnley, ponieważ są bardzo mocni w stałych fragmentach gry i wiedzieliśmy, że musimy być bardzo skoncentrowani. Musisz zawsze szukać sobie miejsce, by spróbować, ale dzisiejszy dzień mógł nie być naszym najlepszym.
Odegrałeś dużą rolę przy bramce Andy'ego Robertsona, opowiedz nam o tym z własnej perspektywy ...
- Kiedy otrzymałem piłkę, miałem dobrą pozycję, aby spróbować zagrać do Robbo i innych graczy. Z przyjemnością podałem do niego, ale jego ruch również był bardzo dobry.
Obok ciebie w środku pola po raz pierwszy w Premier League był młody Curtis Jones. Czy widzisz w nim duży potencjał?
- Oczywiście. Curtis jest bardzo utalentowanym graczem. Mamy do niego duże zaufanie. Rozegrał dzisiaj bardzo dobry mecz i dwa razy prawie strzelił gola. Pracuje z nami każdego dnia bardzo ciężko i ma świetny charakter. Mamy do niego duże zaufanie.
Jak wielkie jest teraz pragnienie, aby zakończyć sezon trzema zwycięstwami i w dobrym stylu zdobyć ponad 100 punktów ligowych?
- Zawsze wychodzimy na boisko, żeby wygrać. Nie patrzymy na przeciwnika, po prostu staramy się dać z siebie wszystko dzięki intensywności i grze technicznej. Do tych trzech ostatnich meczów podejdziemy z założeniem, aby je wygrać.
Komentarze (0)