Collymore: Śmiech na sali!
Stan Collymore z ironicznym uśmiechem przyjął decyzję Trybunału Arbitrażowego ds. Sportu, który zdecydował się uchylić karę dla City, odnośnie ich dwuletniej banicji na występy w Lidze Mistrzów.
Zmniejszona została także kara finansowa dla Obywateli z 30 do 10 milionów euro.
- Poniedziałek można śmiało nazwać dniem śmierci UEFA. To pokazuje, że w dzisiejszym futbolu nie wszyscy muszą stosować się do jasno nakreślonych wcześniej zasad i regulaminów - powiedział były piłkarz Liverpoolu.
- To wszystko jest dosadnym sygnałem dla każdego klubu z 53 krajów znajdujących się pod egidą UEFA. Jeśli masz bogatych właścicieli, możesz pompować tyle pieniędzy, ile tylko chcesz, a jedyną karą będzie grzywna w wysokości 10 milionów euro, raz na jakiś czas.
- Właściciele takich klubów jak City, Liverpool, Barcelona, Manchester United, Real Madryt, Paris Saint-Germain, czy Bayern Monachium mogą znaleźć takie pieniądze tuż za swoimi sofami.
- Nie chodzi tu jedynie o City. Mnóstwo klubów od dawna bierze udział w tej farsie.
- Poniedziałek był dobrym dniem dla Guardioli i jego zespołu, ale z drugiej strony złym dla całego futbolu - podsumował.
Komentarze (3)