JK: Mecze z United zawsze mają wielkie znaczenie
Jürgen Klopp twierdzi, że zawsze przyglądałby się z uwagą rywalizacji Liverpoolu z Manchesterem United, nawet gdyby nie był w te spotkania bezpośrednio zaangażowany.
Menadżer The Reds przygotowuje swój zespół do 12 starcia z zespołem z Old Trafford pod jego wodzą. Przez ten czas Niemiec poniósł zaledwie dwie porażki w 11 takich meczach.
United Ole Gunnara Solskjaera przybędzie na Anfield w niedzielę, jako lider Premier League, mimo to mistrzowie Anglii mogą odzyskać pierwszą pozycję w tabeli w przypadku zwycięstwa.
- Jestem w Anglii 5 lat i 2 miesiące i United nigdy nie było underdogiem. Nie mogą nim być, tak po prostu jest - odpowiedział Klopp zapytany przez reportera o to, czy kupuje teorię, że United jest „underdogiem” tego sezonu.
- To zawsze była dobra drużyna, zawsze ze świetnymi piłkarzami, trenerami, menadżerami. Wszystkie te rzeczy zawsze tam były i teraz znajdują się na szczycie tabeli, tak wygląda sytuacja. Nie można ich uznać za underdoga.
- Jednak to my gramy u siebie i nie widzimy się w roli outsidera tylko dlatego, że aktualnie są wyżej od nas w tabeli.
- To będzie otwarty mecz, one zawsze takie są. Bardzo często graliśmy przeciwko United z innym menadżerem za sterami, musieliśmy dominować w tych spotkaniach, szczególnie gdy był tam Jose. Teraz, gdy zarządza nimi Ole, przekonamy się jak będzie to wyglądało.
- Zazwyczaj przeciwko nam zmieniają swój system. Wydaje mi się, że 10 ostatnich spotkań zagrali czwórką w obronie. Przeciwko nam, PSG i Lipskowi wciąż grają piątką z tyłu. Być może to się zmieni.
- Jest dużo rzeczy nad którymi musimy się zastanowić. Nie należy myśleć o tym, kto jest faworytem, a kto outsiderem, kto jest pretendentem, a kto drużyną z górnej półki, to nie jest ważne.
- To spotkanie Liverpoolu z United i to samo w sobie sprawia, że ten mecz ma wielkie znaczenie. W jakimkolwiek miejscu na świecie bym się nie znajdował, jeśli miałbym dostęp do telewizora, oglądałbym to starcie. To jest właśnie mecz tego rodzaju.
Liverpool ma nadzieję powrócić na zwycięską ścieżkę w lidze po serii trzech spotkań bez kompletu punktów.
Klopp wyczuł wielką determinację jaka towarzyszyła jego drużynie w AXA Training Centre w tygodniu poprzedzającym to niesamowicie istotne spotkanie.
- Tydzień temu przegraliśmy z Southampton, czego absolutnie nie chcieliśmy. Jednak następnego dnia mieliśmy zebranie, rozmawialiśmy i chłopcy również mieli coś do powiedzenia.
- Jesteśmy w miejscu, w którym chcieliśmy być. Wiemy, co musimy zrobić, wiemy co poszło nie tak, co chcemy zmienić i teraz musimy przełożyć to na boisko. Tak wygląda sytuacja.
Jeśli mam być szczery, nie mogę się doczekać tego meczu. Wiem, że Ole powiedział, że to najlepszy moment na starcie z Liverpoolem. Tak? Przekonajmy się!
Komentarze (0)