Solskjær: Podział punktów to zmarnowana szansa
Menadżer Manchesteru United Ole Gunnar Solskjær uważa, że remisowy rezultat meczu można uznać za zmarnowaną szansę.
Pomimo podziału punktów United nadal zajmują szczyt ligowej tabeli, ale obaj Bruno Fernandes oraz Paul Pogba mieli dobre okazje do tego, aby przechylić szalę zwycięstwa na swoja stronę.
Po meczu Ole udzielił komentarza dla Sky Sports oraz MUTV na konferencji prasowej.
Zmarnowana szansa
- Wiem, że możemy grać lepiej, ale ten jeden punkt wyrwany z obcego terenu pokazuje, jak bardzo udało nam się poprawić podczas ostatnich sześciu miesięcy. W pierwszej połowie nie pokazaliśmy zbyt wiele. Myślę, że z każdą minutą jednak było już lepiej i na koniec można było pomyśleć „tak, może da się to wygrać” i stworzyliśmy dwie bardzo dobre okazje, które zostały niestety obronione przez bramkarza.
- Będąc szczerym, to w tym momencie jestem trochę zawiedziony, ale należy pamiętać, że graliśmy przeciwko fantastycznemu zespołowi, który w posiadaniu piłki dominował wyraźnie. Mimo wszystko wychodzisz na boisko po swoje, szczególnie, że ich zawodników dotknęły w ostatnim czasie kontuzje. Nie udało się wygrać, natomiast ten jeden punkt może być akceptowalny, jeśli wygramy następny pojedynek.
Rzeczy do poprawy
- Na pewno możemy być lepiej zwarci i dłużej utrzymywać się przy piłce. Długo się broniliśmy i z tego powodu traciliśmy często futbolówkę. Parę okazji było zmarnowanych, gdy Marcus Rashford wybiegał za plecy obrońców – podania nie były posyłane w odpowiednim czasie lub w ogóle. Tak więc mamy trochę rzeczy, nad którymi musimy popracować.
Występ Pogby
- Paul był dziś genialny. Wiedzieliśmy, że czeka go parę zadań defensywnych – blokowanie i pomoc w zastopowaniu Robertsona. Powinien zwieńczyć swój występ golem. Mam nadzieję, że jego pozycja na boisku obroniła się występem, jaki zaliczył. Czułem, że może przysporzyć im problemów.
Marcus Rashford w roli środkowego napastnika
- Chciałem go tam ze względu na jego szybkość. Przegapiliśmy trochę momentów w pierwszej i drugiej połowie, aby zagrać mu piłkę w odpowiednim momencie. To mógł być klucz do wygranej, zważając na ich problemy ze środkiem obrony.
Zmiana Bruno
- Taktyczna decyzja. Bruno wypruwał sobie żyły w każdym ze spotkań, od kiedy do nas dołączył. Bliżej końca, poczułem, że warunki fizyczne Paula mogą się przydać. Mason Greenwood – wiesz, że jeśli dostanie okazję, to w mgnieniu oka potrafi zamienić ją na gola. Żeby wprowadzić Masona musiałem kogoś zdjąć – to była loteria, jak się to wszystko potoczy.
Cały czas na szczycie
- Nie ma to za bardzo znaczenia, gdzie się znajdujemy obecnie. Liczy się tylko pozycja w maju. Czujemy, że jesteśmy lepsi i że poczyniliśmy progres, więc możemy się czuć zawiedzeni, że zdobyliśmy tylko jeden punkt.
Komentarze (4)
Oni tam Manchesterze to świętują jak by zdobyli mistrzostwo lub CL, za grosz ambicji, my nawet jak mieliśmy słabsze sezony to te spotkania traktowało się na ostro, i każdy wynik inny niż wygrana to była porażka, ja po wczoraju również tak się właśnie czuje, kwestia ambicji...
Solskjaer: Zdaję sobie sprawę, że tych chłopaków stać na więcej
rzeczywiście świetuja jak wygranie LM. dla porownania klopp:
Klopp: Moi piłkarze spisali się naprawdę dobrze