OFICJALNIE: Ben Davies piłkarzem Liverpoolu
Liverpool Football Club potwierdził transfer obrońcy Preston North End - Bena Daviesa, który związał się z the Reds długoterminowym kontraktem.
25-letni zawodnik pomyślnie przeszedł przed południem testy medyczne i przeniósł się z the Championship do drużyny Jürgena Kloppa.
- Oczywiście jestem zachwycony, że jestem w tym miejscu - powiedział Davies tuż po podpisaniu kontraktu.
- Wiem, że dla mnie to ogromna szansa. Zdaję sobie sprawę, że to dość zaskakująca sytuacja i zarazem niesamowita okazja dla mnie jako piłkarza. Byłbym niepoważny, gdybym nie zdecydował się na transfer i możliwość wspólnej pracy w gronie tych fantastycznych zawodników.
- Tak naprawdę nigdy nie byłem na Anfield i nie miałem jeszcze możliwości się dobrze rozejrzeć dookoła! Wyszedłem i przyjrzałem się murawie, która wygląda jak dywan, czego szczerze się spodziewałem.
- Na dobrą sprawę jeszcze nie wyszedłem z tunelu, więc nie mogę się doczekać. Samo przebywanie w tym miejscu jest świetnym doświadczeniem.
Davies ukończył piłkarską Akademię w Preston. W zespole zaliczył 145 występów, w których strzelił 2 gole.
W poprzednim sezonie został wybrany najlepszym piłkarzem w swoim klubie.
W Liverpoolu będzie występował z numerem 28 na plecach.
- Tak, chcę szybko zostać piłkarzem na poziomie Premier League, a następnie mistrza Anglii. Wiem, że w zespole jest mnóstwo fantastycznych zawodników i będę miał od kogo się uczyć! Mam nadzieję, że wykorzystam swój moment i będę robił systematyczne postępy.
- Nie mogę się doczekać, by wyjść na boisko w koszulce Liverpoolu i pokazać kibicom, na co mnie stać. Jestem pewny, że wiele osób mnie nie zna i nie widziało nigdy moich występów.
- Na pewno to bardzo ekscytujący moment mojego życia. Chcę, by gra w Liverpoolu dawała mi i fanom dużo radości - podsumował.
Komentarze (28)
1. Ben Davies przyszedł do Liverpoolu za 1,6 mln £ co jest odpowiednikiem ok 1,81 mln € a nie tak jak wyżej napisałeś 2,4 mln € ;)
2. Wydając "takie" pieniądze na piłkarza w dzisiejszej piłce nożnej, to trochę jest tak, jakby kupić kogoś za karton lodów kaktus ;)
3. Będąc przy temacie kasy, jak się sprawdzi, to będzie super, jak się nie sprawdzi, to się Go sprzeda, a przy magii Edwardsa pewnie jeszcze z zyskiem ;)
4. Tak jak napisał @B9K jakby faktycznie był taki słaby jak napisałeś, to nasz dział scoutingu pewnie nawet by się Nim nie zainteresował ;)
5. Nikt się Nim nie podnieca, ale w aktualnej sytuacji, to jednak lepiej żeby Klopp miał Go dodatkowo w kadrze do swojej dyspozycji niż Go nie miał ;)
6. Andy Robertson też przyszedł za niewielkie pieniądze i ze słabego klubu, nie twierdzę że Bena czeka podobna historia, chociaż nie miałbym nic przeciwko
Twój numer na koszulce ma dla mnie wyjątkowe,osobiste znaczenie-:)
Życzę samych udanych występów na chwalę LFC.
Kto wie, może właśnie jesteśmy świadkami jednego z najlepszych interesów w historii Liverpoolu? ;)
Czekamy na kolejny transfer.
A kiedy Kabak?