Rio Ferdinand: Alisson jest pomijany
Rio Ferdinand uważa, że Alisson Becker nie otrzymuje pochwał na jakie zasługuje po transformacji Liverpoolu w mistrzów Premier League.
Od czasu transferu z AS Romy w 2018 roku Brazylijczyk przeżywa swój pierwszy trudny okres na Anfield.
Alisson został sprowadzony, aby zastąpić Lorisa Kariusa i zmienić Liverpool z marzących o Top 4 w zdobywców tytułu po tym, jak niemiecki bramkarz przyczynił się do porażki Liverpoolu 3:1 z Realem Madryt w Lidze Mistrzów.
Z Alissonem w bramce w kolejnej kampanii the Reds zdobyli tytuł mistrza Europy, a tytuł mistrza Premier League 12 miesięcy później.
Ferdinand uważa, że gdy mówi się transformacji drużyny Kloppa zawsze przywoływany jest Virgil van Dijk i twierdzi, że Alisson zasługuje na większe uznanie za rolę, którą odegrał.
– Jeden zawodnik nie zmienia pewności siebie ani dynamiki całego zespołu. Nie tylko Virgil van Dijk dołączył do drużyny – powiedział dla Vibe with Five.
– Alisson, bramkarz, czasem zostaje pomijany w kwestii wpływu na drużynę. Wiem, że miał kilka słabszych tygodni, ale nie można lekceważyć roli, jaką odegrał w budowaniu pewności siebie i fundamentów tego składu. To, czego dokonał jest niewiarygodne.
Po dwóch błędach w meczach Premier League, Klopp powtórzył wsparcie i wiarę, jakie okazał Alissonowi po czystym koncie Brazylijczyka w starciu z RB Lipsk.
– W kwestii mojej wiary w Alissona nic się nie zmieniło. Wszyscy jesteśmy ludźmi, Ali też – powiedział Klopp.
– W ostatnich dwóch meczach pokazał, że jest jak jest, ale to nie problem. To oznacza pracę [aby poprawić błędy], ale jej większą część musi wykonać z samym sobą i to właśnie robi.
– Nie chodzi o przypominanie mu, że jest światowej klasy bramkarzem, bo on to wie. Kiedy wstaje rano i patrzy w lustro widzi bramkarza światowej klasy.
– Ali jest zbyt inteligentny, aby całkowicie ignorować [błędy]. Może ktoś o innej osobowości nie zmagał by się z tym problemem, ale jednak zawsze możemy polegać na jego jakości, postawie, tym jak bardzo jest skupiony w trakcie meczu i tego typu rzeczach.
– W ostatnich dwóch meczach [ligowych] za pewne nie czuł się najlepiej, ale mecz z Lipskiem był dobrym punktem zwrotnym.
Komentarze (3)