Dalglish: Gerrard będzie dobrym kandydatem
Legendarny zawodnik Liverpoolu Sir Kenny Dalglish stwierdził, że 'fantastyczna' praca wykonywana przez Stevena Gerrarda w Rangers FC sprawia, że będzie on głównym kandydatem do przejęcia obowiązków menedżera po Jürgenie Kloppie.
W tym sezonie 40-latek poprowadził Rangersów do pierwszego ligowego tytułu od dziesięciu lat.
Gerrard rozegrał w barwach Liverpoolu 710 meczów i sięgnął z drużyną po puchar w Lidze Mistrzów, trzy lata temu zrezygnował z posady trenera młodzieży w klubie i objął stery w drużynie z Glasgow.
- Nie jest dla mnie zaskoczeniem, że poradził sobie tak dobrze - powiedział Dalglish.
- Zawsze myślałem, że będzie dobrym menedżerem, gdziekolwiek by nie pracował.
- Przyjęcie posady w Rangers było odważnym krokiem. Wiedział jak duży to klub i jak wiele znaczy on dla milionów ludzi.
- Wykorzystał okazję, to była odważna decyzja z jego strony, wszystko ułożyło się dla niego genialnie.
Zarówno Klopp, jak i Gerrard mają kontrakty obowiązujące do 2024 roku. Niemiec poprowadził Liverpool do zwycięstwa w Lidze Mistrzów w 2019 roku, a w zeszłym sezonie udało mu się zakończyć 30-letnie oczekiwanie na ligowy tytuł mistrzowski, jednak obecnie drużyna znajduje się na 6 miejscu w tabeli Premier League.
Były kapitan reprezentacji Anglii Gerrard, którego ekipa zapewniła sobie mistrzostwo Szkocji na sześć kolejek przed końcem zmagań, w zeszłym miesiącu przyznał w wywiadzie, że jego marzeniem jest powrót do rodzinnego miasta Liverpoolu w roli menedżera.
- To wszystko rozważania hipotetyczne, ta pozycja nie jest wolna - powiedział Dalglish.
- Kiedy taka będzie, jestem pewien, że Steven znajdzie się w ścisłym gronie kandydatów do jej objęcia. Na Ibrox radzi sobie absolutnie fantastycznie.
Gerrard zapracował na swoją reputację poprzez pokrzyżowanie planów Celticu na zgarnięcie dziesiątego tytułu ligowego z rzędu.
Ustępujący mistrzowie poszukują aktualnie nowego menedżera po tym, jak Neil Lennon ustąpił ze stanowiska w lutym, a latem zespół czeka gruntowna przebudowa zarówno na boisku, jak i poza nim.
Dalglish, który rozpoczął swoją karierę od zdobycia dziewięciu trofeów z Celticiem przed przenosinami do Liverpoolu w 1977 roku, zaapelował do kibiców aby zaufali większościowemu właścicielowi Dermotowi Desmondowi w poszukiwaniu odpowiedniego trenera.
Były menedżer Bournemouth Eddie Howe prowadził z Desmondem zaawansowane rozmowy, jednak perspektywa zatrudnienia go w ostatnim czasie się oddaliła.
- Dla Celticu najważniejsze jest to, żeby ogłosić duże nazwisko, to musi być ktoś odpowiednio dobrany na stanowisko menedżera - powiedział Dalglish w czasie ceremonii wręczania nagród przez szkocką federację.
- Muszą być aktywni na rynku transferowym, muszą ściągnąć zawodników, którzy poprawią to, co już mają. Po zakończeniu tego sezonu Celtic czeka bardzo ważny okres.
- Dermot Desmond z pewnością będzie pracował bez wytchnienia, trzeba zaufać zarządowi i pozwolić im robić swoje.
- Jasne, można nawoływać do ogłoszenia nowego trenera jak najszybciej, jednak najważniejsze jest to, żeby wybrać właściwą osobę.
Komentarze (1)