Fabinho: Bramkę dedykowałem mamie i tacie
Bramka Fabinho podczas niedzielnego zwycięstwa nad Leeds United była dla pomocnika Liverpoolu wzruszającym momentem, podczas którego uhonorował swojego zmarłego ojca.
Pięć minut po przerwie Fabinho przyjął strzał Virgila van Dijka z rzutu rożnego i zdobył dla Liverpoolu drugą bramkę w wygranym 3-0 meczu na Elland Road.
Numer 3 od razu wskazał na niebo, rozpoczynając celebrację poświęconą jego ojcu, który zmarł w poprzednim miesiącu.
- To była dla mnie wyjątkowa chwila. Oczywiście myślałem o moim tacie, ale i o mamie, która jest teraz w Brazylii – powiedział Fabinho Liverpoolfc.com.
- Po prostu chciałem strzelić dla mojej mamy i taty. Gdy zdobyłem gola chciałem spojrzeć w górę i zadedykować tego gola Bogu. Chcę podziękować Bogu, ponieważ gdy Alisson strzelił gola [w poprzednim sezonie] powiedział, że to był dar od Boga i ja również w to wierzę.
- To był dla mnie wyjątkowy moment.
Fabinho miał początkowo mecz Premier League przesiedzieć w Yorkshire, dopóki brazylijska federacja piłkarska nie wycofała skargi do FIFY po tym jak on, Alisson Becker i Roberto Firmino nie pojawili się na zgrupowaniu reprezentacji, ze względu na restrykcje związane z COVID-19.
Był zachwycony, że miał swój wkład w wynik, który zapewnił Liverpoolowi 10 punktów z możliwych 12 w kampanii 2021/22.
- Przygotowywaliśmy się do meczu i byliśmy gotowi do gry. Raz byłem w składzie wyjściowym, raz musieliśmy dokonać zmian, ponieważ nie było jasne czy będę mógł grać – wyjaśnił.
- Cieszę się, że mogłem zagrać dla drużyny, ponieważ zdobyłem naszą drugą bramkę i jestem szczęśliwy z występu drużyny i mojego również.
Uderzenie Fabinho w drugiej połowie było poprzedzone bramką Mohameda Salaha, natomiast po nim gola zdobył Sadio Mane, a the Reds dali pokaz pewności siebie na trudnym terenie.
Zwycięstwo zostało przyćmione poważną kontuzją kostki Harveya Elliotta, przez którą został przewieziony do szpitala i oczekuje na operację.
Zespół Jürgena Kloppa wciąż będzie cieszyć się grą podczas napiętego grafiku, w którym znajduje się spotkanie w Lidze Mistrzów z AC Milanem na Anfield, stwierdził Fabinho.
- To naprawdę dobry start sezonu i ważnym było ponownie zachować czyste konto – dodał.
- Graliśmy przeciwko bardzo dobrej, ofensywnej drużynie, więc ważnym było, żeby kontrolować niemal cały mecz. Zatem dla zespołu i dla naszej pewności siebie to było naprawdę dobre zwycięstwo.
Komentarze (0)