Suarez: Tęsknię za kibicami Liverpoolu
Były napastnik Liverpoolu Luis Suarez jest otwarty na kolejny krok w swojej karierze po tym jak potwierdził, że nie podpisze kontraktu z River Plate.
Urugwajczyk jest obecnie wolnym zawodnikiem bowiem rozstał się niedawno z Atletico Madryt. W trakcie dwóch lat spędzonych w Madrycie strzelił 34 gole i pomógł swojej drużynie wygrać mistrzostwo Hiszpanii w 2021 roku.
Suarez był mocno łączony z powrotem do Ameryki Południowej. Swoje zainteresowanie jego usługami wyraziło argentyńskie River Plate. Urugwajczyk stwierdził jednak, że nie zamierza wracać do Ameryki, a jego celem jest pozostanie w Europie.
- Byłem podekscytowany możliwością przejścia do River Plate by pomóc im wygrać Copa Libertadores - powiedział Suarez urugwajskiej gazecie El Pais.
- Miałem marzenie by wygrać jakiś puchar w Ameryce Południowej. River zostało jednak wyeliminowane z tych rozgrywek więc nie miałbym na to szans.
- Półtora miesiąca temu powiedziałem, że nie chce wyjeżdżać z Europy, ale River naciskało tak bardzo, że zacząłem się zastanawiać. Mówi się, że na wszystko kiedyś przychodzi czas. To ekscytujące gdy cię tak kochają. Zawodnik potrzebuje takiego uczucia.
- River mi to okazało. Również Nacional (były klub Suareza) mógłby mi to okazać.
Teraz pojawią się spekulacje, do jakiego klubu dołączy Suarez. Urugwajczyk był łączony z Aston Villą prowadzoną przez byłego kapitana Liverpoolu Stevena Gerrarda, ale napastnik już dawno uciął te spekulacje.
Suarez już wcześniej zadeklarował, że po ponad trzech latach spędzonych w Merseyside nie zamierza grać w Anglii w żadnym innym klubie. Podczas swojego pobytu na Anfield strzelił 82 bramki w 133 występach.
- Granie dla jakiegokolwiek innego niż Liverpool klubu w Anglii byłoby dla mnie trudne - powiedział Suarez w 2021 roku.
- Miałem i mam nadzieję, że dalej mam tak dobrą relację z kibicami Liverpoolu, że dziwnie byłoby grać dla kogoś innego. To byłoby wyjątkowe móc wygrać z nimi mistrzostwo Anglii, ale teraz cieszę się, że ich oczekiwanie dobiegło końca.
- Wyglądają jak drużyna, która będzie rywalizować na najwyższym poziomie jeszcze przez wiele sezonów, nawet jeśli ten nie był dla nich udany. Wrócili tam gdzie ich miejsce. Tęsknię za kibicami. Atmosfera na Anfield jest niewiarygodna. Każdy kto grał dla Liverpoolu wie jak ważni są fani. Niech wiedzą, że na zawsze pozostaną w moim sercu.
Komentarze (7)