Klopp: Transfer Mané jest przykładem dla innych
Liverpool stracił Sadio Mané - jednego z piłkarzy z odnoszących największe sukcesy w najnowszej historii klubu - kiedy zawodnik ten przeszedł wczesnym latem do Bayernu Monachium, jednak Jürgen Klopp twierdzi, że „czuje się całkowicie w porządku w związku z tą sytuacją”.
Po sześciu znakomitych latach spędzonych na Anfield, w czasie których udało mu się zdobyć z the Reds każde możliwe do wygrania i znaczące trofeum, Senegalczyk zdecydował się na szukanie nowych wyzwań w Bundeslidze.
Liverpoolowi zależało na znalezieniu zastępcy dla Mané jeszcze przed sfinalizowaniem jego odejścia z klubu, stąd też do the Reds z Benfiki przeszedł Darwin Núñez, podpisując z klubem umowę, która finalnie może opiewać na rekordowe 85 milionów funtów.
Mimo pełnej świadomości tego, jak odczuwalna będzie strata Mané na boisku, Klopp zdradził, że zawodnik odszedł mając jego błogosławieństwo.
Trener Liverpoolu wychwalał sposób, w jaki odbył się cały transfer, stwierdzając, że powinien on stanowić przykład tego, jak w przyszłości powinny być prowadzone negocjacje.
Klopp wierzy także, że 30-letni Mané ma potencjał, by kontynuować swoją karierę jeszcze przez wiele lat, ponieważ jest w „absolutnie szalonej” formie fizycznej.
- Sadio powiedział mi, tak samo również jego agent, że szuka nowych wyzwań – wyjaśnił Klopp w wywiadzie dla Viaplay Football.
- Jeśli to dzieje się z odpowiednim wyprzedzeniem, tak jak w tym przypadku, jeśli przeprowadzone jest to w odpowiedni sposób, jeśli piłkarz pracuje a nowy klub, do którego chce dołączyć jest otwarty na negocjacje, to powinno to wyglądać tak jak tutaj.
- A potem mówisz, z największym szacunkiem, „dziękuję”. Nie mógłbym mieć więcej szacunku do Sadio niż mam obecnie, takim właśnie jest zawodnikiem.
- Życzę mu wszystkiego najlepszego. Będzie grał jeszcze przez lata, aż skończy 38 czy 39 lat, taką ma formę fizyczną – to absolutnie niewiarygodne.
Spekulacje, że Mané szuka nowego wyzwania zaczęły się pod koniec poprzedniego sezonu i szybko stało się jasne, że Bayern Monachium jest jego wyborem.
Po tygodniach negocjacji umowa ostatecznie miesiąc temu umowa została sfinalizowana, i teraz dopiero wyjawiono, że Mané o swoich planach odejścia mówił władzom klubu już ubiegłego lata.
Prowadzone w przyjaznej atmosferze negocjacje wyraźnie usatysfakcjonowały Kloppa, który podkreśla, że więcej kontraktów powinno być negocjowanych w przyszłości w podobny sposób.
- Bayern dostał naprawdę świetnego piłkarza, ale spędziliśmy z nim sześć lat, więc to jest w porządku. Ta sytuacja pokazuje, że tego rodzaju transfery również mogą odbywać się w takiej formie – kontynuował.
- Chcę stawiać te negocjacje w przyszłości jako przykład dla wielu różnych sytuacji – to całkowicie naturalne, że czasem w relacjach pojawia się konieczność wprowadzenia zmian.
-W tym przypadku Sadio chciał tych zmian, my na to odpowiedzieliśmy, a teraz obydwie strony będą się starały jak najlepiej je wykorzystać. Naprawdę czuję się całkowicie w porządku w związku z tą sytuacją, mimo tego, że będzie go nam brakowało - zarówno ze sportowego punktu widzenia jak i po prostu jako osoby. Nie mam z tym problemu, bo tak po prostu jest w życiu.
Komentarze (14)
Jego kariera jeszcze nie gaśnie, więc wspominać LFC jeszcze będzie w przyszłości...
Rozegrał to super - bo wszystko rozegrało się za kulisami. Bayern chciał jeszcze pocwaniaczyć - to był jedyny niesmak. Ale to nie wina Sadio.