McManaman: Zawstydzająca porażka
Steve McManaman uważa, że Liverpool zagrał słabo i otrzymał to, na co zasłużył w sobotnim starciu z Bournemouth.
Podopieczni Jürgena Kloppa przystąpili do pojedynku na południu Anglii po piorunującej wygranej na Anfield z Manchesterem United. Wydawało się, że the Reds pójdą za ciosem i będą dalej naciskać w walce o TOP 4, jednak skończyło się kolejnym w tym sezonie dużym rozczarowaniem.
- Totalnie nie sprostali zadaniu. Momentami wyglądali okropnie. Na Anfield wychodziło im praktycznie wszystko przeciwko Manchesterowi United, a teraz mieliśmy totalną odwrotność - powiedział Macca.
- Byli ociężali, nie nadążali za grą, nie mogli się rozpędzić i Bournemouth z łatwością sobie z nimi radziło. Gospodarze pokazali po prostu więcej ambicji i zaangażowania. Podobnie było w tym sezonie w konfrontacji z Nottingham. Rywal z dolnych rejonów tabeli, gryzący murawę i to wystarczyło na Liverpool.
- Dla fanów Liverpoolu to frustrujące prawda? Jedziesz 5 godzin na mecz, by być świadkiem czegoś takiego. Po spotkaniu z United wydawało się, że zbliżają się do Ligi Mistrzów, a teraz wrócili do punktu wyjścia.
- W sobotę podobali mi się jedynie w pierwszym kwadransie. Potem było już tylko gorzej i gorzej - podsumował McManaman.
Komentarze (0)