Diogo Jota: Trudno jest znaleźć rytm

Diogo Jota przyznał, że obecny sezon jest dla niego bardzo ciężki. Portugalczyk przez wiele miesięcy zmagał się z kontuzjami, ale teraz chce pomóc drużynie w awansie do Ligi Mistrzów.

- Nie jest łatwo, a szczerze mówiąc to jest bardzo ciężko. Zwłaszcza dla mnie osobiście - powiedział Jota o personalnych i drużynowych wyzwaniach w sezonie 22/23.

- Chciałem dobrze zacząć, ale doznałem kontuzji, a gdy wróciłem to nabawiłem się kolejnego urazu. Natomiast teraz, gdy nie walczymy już o żadne trofeum to trudno jest znaleźć ten odpowiedni rytm.

- Musimy walczyć o to, aby osiągnąć najwięcej jak potrafimy w tym sezonie, ponieważ nadal mamy przed sobą 11 meczów i dać od siebie odpowiednią energię, a także być gotowi na następną kampanię. Musimy się gdzieś zakwalifikować, a Liga Mistrzów nadal jest możliwa. Jeśli nam się uda to będzie to wielka rzecz.

- Tak jak mówiłem, nie jest łatwo złapać rytm na tym etapie sezonu, ale zawsze staram się dać z siebie wszystko, aby pomóc zespołowi.

- Nie jest łatwo mi i drużynie, ale musimy wierzyć, że cały czas mamy o co walczyć. Staramy się to zrobić.

Tymczasem Chelsea zakończyła swoją serię czterech meczów bez porażki, gdy przegrała w weekend 0:2 z Aston Villą.

- To nie będzie łatwy mecz, zwłaszcza na ich stadionie. Zrobimy jednak wszystko, aby spróbować wygrać. 

Do gry pomału wraca z kolei Luis Díaz. Mecz z Chelsea jest jeszcze za wcześnie, ale Jota jest zadowolony, że Kolumbijczyk pomoże zespołowi w końcówce sezonu.

- Tak, oczywiście, że to to nam pomoże. Luis to zawodnik, który wnosi wiele energii do zespołu.

- Im więcej mamy opcji tym lepiej, a w tej grupie każdy ma umiejętności, aby pomóc. Mamy sporo jakości i dobrze, że mamy więcej możliwości.