Curtis Jones: Duch zespołu dał nam zwycięstwo
Curtis Jones uważa, że Liverpool odzyskał pewność i wiarę w siebie, co dało mu podstawę do przezwyciężenia strachu i zapewnienia sobie dramatycznej wygranej 4:3 nad Tottenhamem Hotspur.
The Reds zanotowali czwarte zwycięstwo z rzędu w Premier League dzięki precyzyjnemu trafieniu Diogo Joty w 95. minucie, dzięki czemu awansowali na piąte miejsce w tabeli.
Portugalski napastnik musiał zadać decydujący cios w pasjonującym spotkaniu, po tym jak drużyna Jürgena Kloppa zyskała trzybramkową przewagę po 15 minutach meczu, tylko po to, by w doliczonym czasie gry goście wyrównali na 3:3.
W rozmowie z Liverpoolfc.com Jones powiedział: - To był trudny mecz. Prowadziliśmy 3:0, ale pozwoliliśmy im wrócić do gry. Jednak w tej drużynie mamy ducha walki i dużą pewność siebie.
- Zdjęliśmy trochę nogę z gazu. Prowadziliśmy 3:0 w ciągu 15 minut i ja również trochę przetrzymywałem piłkę. Kierunek trochę się zmienił i nie byliśmy tak bezpośredni i trochę spowalnialiśmy grę.
- To było we wczesnej fazie gry, więc jeśli kiedykolwiek jeszcze zdarzy się taka sytuacja [prowadzenie 3:0], zawsze powinno się trzymać nogę na gazie i próbować zdobyć czwartą, piątą, a nawet szóstą bramkę. Pozwoliliśmy im jednak na come back i zapewniliśmy sobie wiele ciężkiej pracy, ale tak jak powiedziałem, przyłożyliśmy się i wszystko dobrze się skończyło.
- Wygrana to wygrana, dokonaliśmy tego i to jest ważne.
To Jones otworzył wynik dla Liverpoolu dzięki piłce dostarczonej przez Trenta Alexandra-Arnolda po zaledwie trzech minutach na Anfield.
Był to pierwszy gol pomocnika w sezonie 2022/23. Jones mówi, że w tym czasie nie było łatwo, ponieważ z powodu kontuzji zaliczył do tej pory tylko 18 występów.
- Zawsze mówimy o jakości podań Trenta i jak tylko piłka znalazła się u jego stóp, podbiegłem i nie było wątpliwości, że to ja zostanę wybrany - mówi. - Przyjąłem to dobrze,piłkę, ale szacun dla Trenta za podanie. To był dobry gol.
- Już wcześniej mówiłem, że dla zespołu i dla mnie osobiście ten sezon był trudny. To był czas wzlotów i upadków, ale jesteśmy teraz w punkcie, w którym wygrywamy mecze, a nasze występy są ogólnie dobre.
- Co do dzisiaj, nawet nie pomyślałem że nie uda nam się wygrać. Sprawiliśmy, że było ciężko, ale zrobiliśmy swoje i mamy kolejne trzy punkty.
Komentarze (0)