Harvey: Wrócimy w gazie!

Harvey Elliott twierdzi, że Liverpoool jest zdeterminowany, aby zakończyć sezon 22-23 wygraną z Southampton. Zawodnicy zamierzają także skorzystać z aktualnej formy, aby dobrze wejść w kolejny sezon.

Po serii 7 zwycięstw, The Reds zremisowali spotkanie na Anfield z Aston Villą w minioną sobotę.

W rozmowie z oficjalnym klubowym serwisem, Elliott wspominał emocjonujące pożegnania, opowiadał o całości sezonu, a także o chęci poprawy w kolejnych rozgrywkach.

O uczestniczeniu w pożegnaniach na Anfield w zeszły weekend….

To emocjonujący czas. Oczywiście dla Bobby’ego, Oxa, Naby’ego i Milliego także, byli tu sporo czasu. Możliwość dzielenia murawy z nimi wszystkimi, bycie wśród nich każdego dnia to nie jest tylko pełne emocji dla nich, ale także dla nas. Co za pożegnanie, co za miejsca na takie wydarzenie. Kibice są niesamowici i byli z nimi od momentu podpisania kontraktów. To doprawdy fantastyczne.

O atmosferze przed meczem wśród zawodników, wiedzących, że to ostatnie spotkanie Firmino…

Po pierwsze to chcieliśmy wyjść tam i wygrać dla niego, aby dać mu niezapomniane, ostatnie spotkanie na Anfield. Jego wejście i bramka podsumowują go jako piłkarza. Niesamowity zawodnik, a do tego także miły gość. Życzymy mu wszystkiego co najlepsze. To czas pełen emocji, ale wciąż mamy do rozegrania jeden mecz. Musimy mieć pewność, że nasza koncentracja jest na ostatnim spotkaniu. Potem nadejdzie czas, aby się pożegnać.

O tym jak podsumowuje sezon w swoim wykonaniu…

Były wzloty i upadki. Wyniki nie zawsze się układały, mieliśmy złe i lepsze momenty. Dla mnie osobiście granie tyle, ile mi się udało, możliwość zakładania czerwonej koszulki to jedyne co mi w życiu potrzebne. To po prostu przywilej każdego dnia, wychodzić i trenować z tymi chłopakami, przed fanami, grać tu na Anfield. Niech trwa to najdłużej.

O tym czego się nauczył od odchodzących zawodników…

Mógłbym cały dzień o ich opowiadać. Myślę, że to po prostu ich głód, pragnienie i determinacja, aby być najlepszym w każdym spotkaniu, w każdym sezonie. Kiedy przychodzą na trening, przychodzą po to, aby dać z siebie 100 procent. Wyciągają co najlepsze z siebie, jak i z całej drużyny. Dla mnie osobiście, ważne jest to, że mogłem obserwować tych zawodników i dodać coś do swojej gry. Także zachowanie poza boiskiem.

Czterech graczy, o których mogę powiedzieć, że nauczyłem się od nich wiele. To dla mnie przywilej, że mogłem być wśród nich. Szkoda, że muszą odejść. Chciałbym z nimi grać przez resztę mojej kariery. Nie jestem pewien co teraz zrobią, dla mnie to świetni ludzie, od których można się wiele nauczyć. Razem z reszta zawodników i sztabem, to zawsze przyjemność. Jak już mówiłem, jest mi smutno, że odchodzą. Jednak życzmy im wszystkiego najlepszego.

O tym co wyniesie z tego sezonu, zarówno z boiska, jak i spoza niego…

Nie wygrywając z Aston Villą straciliśmy na dobre szanse na Ligę Mistrzów. Wciąż musimy wejść w następne spotkanie na wysokich obrotach. Mieliśmy wiele wzlotów i upadków w tym sezonie. Do nas należy zakończyć go dobrym widowiskiem, niezależnie od wyniku. Chcemy się upewnić, że damy z siebie wszystko i po prostu mieć nadzieję na 3 punkty. To był sezon rollercoaster, tak samo jak poprzedni. Każdego dnia uczę się nowych rzeczy. To swego rodzaju mój pierwszy pełny sezon tutaj w Liverpoolu, gdzie nic się nie wydarzyło i jestem dostępny w każdym spotkaniu. Dla mnie był to przełomowy sezon. Wszystko zawdzięczam fanom, że jestem w stanie przeć do przodu. Teraz pora na następne rozdanie i jak mówiłem pozostaje jeden mecz i zakończmy to z przytupem.

O czerpaniu pozytywów z ostatniej serii w następnym sezonie...

Jak już mówiłem w tym sezonie były wzloty i upadki. W następnym musimy rozpocząć dobrze i utrzymać formę. Oczywiście damy z siebie wszystko w pre-sezonie i mam nadzieję, że mocno rozpoczniemy sezon. Póki co skupiamy się na ostatnim meczu. Upewnijmy się, że zakończymy z przytupem i przygotujmy się na wakacje. Wiem, że niektórzy mają także spotkania reprezentacyjne. Chodzi o odpoczynek, regeneracje, by powrócić w wysokiej formie w następnym sezonie. Wrócimy w gazie, czuję to wśród chłopaków i wśród kibiców. Znów będziemy się liczyć w walce o najwyższe cele.