Media: Henderson zaakceptował warunki Al-Ettifaq
Jak na Twitterze donosi włoski dziennikarz Fabrizio Romano, kapitan Liverpoolu Jordan Henderson zaakceptował ofertę kontraktową, zaproponowaną mu przez saudyjski Al-Ettifaq.
Henderson miał odbyć dziś rozmowę z Jürgenem Kloppem, po której uzyskał zielone światło na zmianę otoczenia.
Wszystko zależeć będzie od porozumienia między klubami. Według Paula Joyce'a z The Times, The Reds oczekują za swojego kapitana 20 milionów funtów.
Komentarze (60)
Przez cztery sezony uczył się zarządzania drużyną pod okiem legendarnego Stevena Gerrarda, by następnie samemu przejąć ster na kolejne osiem lat.
Czasami w porywie emocji, nadużywa się słowa "epoka", natomiast w tym przypadku to będzie zdecydowanie koniec pewnej epoki, bo mówimy o zawodniku, który spędził w Liverpoolu aż 12 lat.
Osobiście pamiętam jak cieszyłem się z jego transferu i jak wielkie wiązałem z nim nadzieje, a przecież Liverpool był wtedy w zupełnie innym, nieporównywalnie gorszym położeniu.
Jordan spędził na Anfield 12 lat, wygrał z klubem wszystko, był świadkiem wielu wspaniałych, jak również tych gorszych chwil w dziejach klubu. Dzisiaj trzeba podziękować mu za zaangażowanie i profesjonalizm, a także za bycie takim niepisanym ambasadorem klubu.
Dziś jest pora zmian. Klub przechodzi zmianę pokoleniową, dlatego czas pożegnań jest rzeczą naturalną. Cieszę się, że po Hendersonie pozostaną bardzo dobre wspomnienia, a także cieszę się z tego, że przechodzi właśnie do ligi saudyjskiej, gdzie otrzyma niemożliwy dla siebie na wyspach kontrakt. Zasłużył na niego i to bardzo, ponieważ, pomimo swoich ograniczeń, nigdy się nie poddał i zawsze walczył.
Pomimo gorszych ostatnich kilkunastu miesięcy, zapamiętam go bardzo pozytywnie, ponieważ drużyna, oprócz posiadania wirtuozów, potrzebuje też tych silnych gości od "noszenia pianina".
Jordan Henderson przez wiele lat potrafił "nosić pianino" jak mało kto - DZIĘKUJEMY.
Jeśli dojdzie ktoś w miejsce Hendersona, młody, perspektywiczny zawodnik będzie OK.
Na pewno Henderson zasłużył na pożegnanie na pełnym Anfield, mam nadzieję że będzie do tego okazja.
Będzie teraz promował prawa człowieka za petrodolary.
Możliwe, że oprócz pieniędzy chodziło też o jego rolę na boisku. Zapewne nie grał by już w pierwszym składzie w kazdym meczu, więc wolał odjeść.
Nie pozostaje nic innego jak podziękować i życzyć powodzenia:)
P.S. - Ci co pisza, że powinni jeszcze sprzedać Fabinho powinni się porządnie rozpędzic i walnąć w ścianę...
Ja mam generalnie ideologię i politykę w dup*e, ale hipokrytów nie cierpię
Następni: Joel: 30mln, Thiago 40mln, Adrian 5mln, Nat 15mln ;)