Osób online 1314

Jones: Jestem w drużynie i wiem, co mam robić


Curtis Jones był zachwycony siłą charakteru pokazaną przez Liverpool w spotkaniu przeciwko West Ham. Uważa on, że The Reds byli zmuszeni do sporego wysiłku, aby zdobyć 3 punkty.

- Fajnie jest wyjść i zdobyć wiele bramek. Jednak kiedy spotkanie jest trudne, musisz dać z siebie więcej, kiedy przeciwnik broni się głęboko i wiesz, że nie będzie łatwo. Dobrze, że udało nam się zdobyć bramkę, a nawet 3 i do tego ogólnie rozegraliśmy dobre spotkanie – mówił w wywiadzie dla oficjalnej strony Curtis Jones.

O wydarzeniach w przerwie…

To było dziwne. Kiedy weszliśmy do szatni, byliśmy cicho, ponieważ oni strzelili pod koniec pierwszej połowy. Trochę nas to bolało, ale trener wszedł, puścił nam klipy naszych dobrych zagrań i wyjaśnił w jakich sytuacjach mogliśmy zdobyć bramki.

Była wśród nich moja sytuacja, gdy zdobyłem bramkę ze spalonego. Więc powiedział, aby próbować grać w ten sposób.

O pomocy i ataku Liverpoolu będących problemem dla każdej defensywy…

Tak, w stu procentach. Zaczęliśmy z Darwinem, Mo i Luisem i zmieniliśmy na Cody’ego i Diogo. Możemy także wystawić Harveya, czy wprowadzić Ryana i zawsze będziemy stwarzać okazje do zdobycia braki. Chłopaki czują się komfortowo z piłką, wykonują dobre sprinty i z pewnością potrafią zdobywać bramki.

O byciu zdesperowanym do pokazania swojej jakości, pomimo wielkiej konkurencji w składzie...

Oczywiście był czas, że byłem poza drużyną, potem wróciłem i złapałem znowu lekki uraz Teraz jestem w momencie, gdy chce grać we wszystkich spotkaniach i pomóc drużynie, jak tylko mogę.

O wzroście pewności siebie, po tym jak jest wybierany pomimo wielu transferów…

Pewności nigdy mi nie brakowało. Miałem trudny okres w zeszłym sezonie, kiedy zostałem trafiony w oko i nie mogłem grać przez 10 tygodni. Lekarz zabronił mi treningów i gry. Wróciłem, jednak w drużynie takiej, jak nasza, jest pełno chłopaków co grają i zdobywają bramki. Ciężko jest wywalczyć sobie miejsce w składzie, więc musiałem czekać na swoja kolej. Teraz jestem w drużynie i wiem, co mam robić. Nowi zawodnicy dali nam sporo jakości, to pozwala mi do grania nieco swobodniej i wybierania miejsc, w których chcę grać. To właśnie robię i staram się to kontynuować.

O przyzwyczajaniu się do grania w czwartki i niedziele…

To jest Liverpool, więc zawsze będziemy grać. Wolelibyśmy grać w Lidze Mistrzów, gdzie gra się we wtorki i środy. Jednak teraz jesteśmy w Lidze Europy i jesteśmy z tego szczęśliwi. Zaczęliśmy dobrze, więc chcemy to kontynuować, oczywiście to samo tyczy się Premier League. Więc gramy mecz za meczem i to jest dobre.


Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (3)

Loku64 25.09.2023 13:43 #
Chłopak od końcówki zeszłego sezonu pokazuje spora dojrzałość. Naprawdę fajnie się go ogląda i wygląda na to, że zagości na dłużej w pierwszym składzie
PiotrS 25.09.2023 14:32 #
A mnie jakoś nie potrafi przekonać.
SzoboAlisterDoucoure 25.09.2023 20:49 #
Więcej Jonsa w 11

Pozostałe aktualności

Van Dijk: Życie toczy się dalej  (0)
19.05.2024 21:53, Fsobczynski, thisisanfield.com
Arne Slot pożegnany w Rotterdamie  (0)
19.05.2024 21:51, Vladyslav_1906, Liverpool Echo
Galeria zdjęć z pożegnania Jürgena Kloppa  (0)
19.05.2024 21:46, Bartolino, liverpoolfc.com
Klopp: Teraz jestem jednym z was  (6)
19.05.2024 20:35, Bartolino, liverpoolfc.com
Statystyki  (0)
19.05.2024 20:31, Zalewsky, SofaScore