K. Tsimikas: Czeka nas bardzo ważny mecz
The Reds przyjmą w środę na Anfield ekipę Lisów, zajmującą obecnie pierwsze miejsce w Championship, dążąc do wydłużenia swojej serii meczów bez porażki do ośmiu w tym sezonie.
Kostas Tsimikas, który w poniedziałek podpisał nową długoterminową umowę z klubem, wręcz pali się, by odegrać swoją rolę, gdy drużyna Jürgen Kloppa spróbuje zrobić pierwszy krok w kierunku odzyskania trofeum, które zdobyli w sezonie 2021/22.
- To bardzo ważne. Będziemy dążyć do zwycięstwa, każdy mecz i każdą rywalizację traktujemy inaczej - powiedział lewy obrońca w rozmowie z liverpoolfc.com.
- Myślę, że wszyscy zawodnicy, którzy wystąpią w tym meczu, są już głodni gry. Tak więc oczywiście chcemy przede wszystkim wygrać i razem z naszymi kibicami postaramy się dać z siebie wszystko, żeby wygrać ten mecz.
Tsimikas w zeszły czwartek zadebiutował w tym sezonie występem w meczu z LASK Linz w Lidze Europy i chce zrobić kolejny krok, gdy drużyna Enzo Mareski odwiedzi Anfield.
- Oczywiście, że chcę grać. Zawsze chciałem grać więcej i więcej, lubię stawiać sobie wyzwania - mówił Grek.
- To oczywiście duża szansa dla mnie i chłopaków. Zawsze staram się dawać z siebie wszystko, gdy gram i dokładnie tak samo zrobię tym razem. Naprawdę nie mogę doczekać się tego meczu.
Młodsi zawodnicy często dostają okazję gry dla pierwszego zespołu w rozgrywkach Carabao Cup. Dla Tsimikasa, jako doświadczonego reprezentanta kraju, ważne jest, by wspierać młodszych kolegów z zespołu.
- Oczywiście wszyscy pomagamy młodszym chłopakom. Menedżer jednak posyła ich do gry tylko wtedy, gdy w pełni na to zasługują.
- Mamy bardzo dobrych piłkarzy. Niezależnie od wieku, zawsze gdy grają, dają z siebie absolutnie wszystko. Tak więc zasługują na taką szansę. My musimy im oczywiście w tym pomagać, musimy być blisko, dawać im rady na podstawie tego, co sami przeżywaliśmy rok po roku, ponieważ czasami może być im ciężko.
- Dlatego zawsze staramy się podpowiadać im, co jest dla nich najlepsze. Uważam, że nasi zawodnicy są jednak w pełni zaangażowani i nie trzeba im mówić zbyt wiele.
Dramatyczne zwycięstwo po rzutach karnych w ćwierćfinale nad Leicester (po remisie 3:3 w regulaminowym czasie), było jednym z kluczowych etapów niezapomnianej podróży The Reds po zwycięstwo w tych rozgrywkach dwa lata temu. Wspominając tamten okres, Tsimikas powiedział:
- Jak dobrze pamiętam, to był bardzo trudny mecz z bardzo silnym przeciwnikiem.
- Nie ma żadnego znaczenia fakt, że teraz grają w Championship. Myślę, że przyjadą do nas i dadzą z siebie absolutnie wszystko, więc musimy być gotowi na sto procent w każdym aspekcie gry, musimy być w pełni skoncentrowani.
- To będzie bardzo, bardzo trudny mecz, dlatego musimy być w pełni przygotowani. Oczywiście chcemy wygrać, chcemy zdobyć to trofeum ponownie. Wszystko po drodze do jego zdobycia było wyjątkowe, musimy dążyć do ponownego zwycięstwa w tych rozgrywkach.
Komentarze (0)