Trent o przeciwniku, który go "zniszczył"
Trent Alexander-Arnold podał zaskakujący wybór skrzydłowego, przeciwko któremu najciężej mu się grało. Obecnie ten zawodnik jest wolnym agentem.
Wice-kapitan Liverpoolu wziął udział w nowym odcinku klubowego podcastu "We Are Liverpool", w którym wywiad z zawodnikiem przeprowadził Jan Mølby.
Wśród pytań zadanych Alexandrowi-Arnoldowi pojawiło się pytanie o to, kto był najcięższym, a zarazem nieoczywistym przeciwnikiem. Prawy obrońca zdecydował się wybrać zawodnika z czasów gry w akademii.
- Powiedziałbym. że Brandon Barker.
- Grał dla City, ja byłem graczem U-18, grałem dla drużyny U-21. Pierwsze spotkanie, Anfield, zostaliśmy pokonani 3:0.
- Zdaje mi się, że strzelił dwie bramki i zdobył asystę. Zszedłem po 60 minutach i to do dziś jest zawodnik, który myślę, że po prostu mnie zniszczył.
- Nigdy czegoś takiego nie miałem. Wtedy myślałem, że ten dzieciak stanie się najlepszym graczem na świecie.
- Nie widziałem wcześniej kogoś, kto poruszałby się tak szybko i zwinnie jak i efektownie.
Barker był uważany przez wielu za topowy talent, gdy przebijał się w Man City, zaliczając debiut z ławki w spotkaniu FA Cup przeciwko Chelsea, przegranym 5:1.
Komentarze (4)