Osób online 1000

Shearer: To był błąd ich obu


Zarówno Alan Shearer, jak i Gary Lineker zgodzili się, że to kapitan Liverpoolu, Virgil van Dijk, ponosi największą winę za stratę drugiego gola przez Liverpool, w przegranym 3-1 meczu przeciwko Arsenalowi.

The Reds stracili szansę na powiększenie przewagi na szczycie Premier League do ośmiu punktów, po tym, jak zespół Mikela Artety stał się drugim zespołem, który pokonał zespół Kloppa w lidze w tym sezonie. Po nietypowym nieporozumieniu pomiędzy Van Dijkiem i bramkarzem Alissonem Beckerem, Arsenal wyszedł na prowadzenie 2-1.

Van Dijk nie poradził sobie z długą piłką zagraną nad jego głową. Pozwolił futbolówce odbić się od boiska, co pozwoliło Gabrielowi Martinelliemu wyprzedzić Holendra, zanim stoper Liverpoolu nie uporał się z zagrożeniem. Alisson nie trafił w piłkę co pozwoliło skrzydłowemu Arsenalu wbić piłkę do pustej siatki.

- Myślę, że przy drugiej bramce (Virgil) Van Dijk mógł prawdopodobnie wybić piłkę głową, ale odpuścił - zaczął Lineker w podcaście Rest is Football.

- Jeśli Alisson pozostanie przy swojej bramce, Van Dijk może po prostu podać mu ją głową, prawda?

- Nie lubię, jak bramkarze wychodzą ze swojego pola karnego, jeżeli nie są w 100% pewni, że pierwsi odbiorą piłkę, bo wtedy prowadzi to do komicznych błędów.

Shearer, czołowy strzelec wszech czasów Premier League, zgodził się z tym, ale okazał współczucie Van Dijkowi po tym, jak Alissonowi nie poradził sobie z zamieszaniem.

- To był ogromny błąd, czyż nie? - dodał Anglik.

- Van Dijk i tak powinien był skierować piłkę głową do bramkarza i nigdy nie pozwolić jej się odbić. Kiedy już pozwolił piłce się odbić, bramkarz podjął decyzję, a kiedy już wyjdzie z bramki, musi odebrać piłkę, a zrobił tego. To był błąd ich obu.

Dla Van Dijka było to popołudnie, o którym wolałby zapomnieć. Wybiegł ze swojej pozycji podczas płynnego ataku Arsenalu, co pozwoliło Kaiowi Havertzowi na czysty bieg na bramkę - Bukayo Saka trafił do siatki po tym, jak Alisson obronił strzał Niemca. To on zawinił, ponieważ Arsenal odzyskał prowadzenie, po czym dał zbyt dużo miejsca Leandro Trossardowi, który strzelił między nogami Alissona.

Kapitan The Reds stanął przed mediami po porażce w północnym Londynie i wziął na siebie pełną odpowiedzialność.

- To był bardzo ciężki dzień, zdecydowanie. Myślę, że za bramkę na 2:1, biorę na siebie pełną odpowiedzialność, to był punkt zwrotny w tym meczu - zaczął 31-latek.

- Powinienem był spisać się lepiej, powinienem podjąć tam lepszą decyzję. To boli. Boli mnie i boli resztę zespołu. Zwłaszcza mnie.

 - To był punkt zwrotny w tym meczu zwłaszcza że po przerwie byliśmy bardzo dobrzy. Mieliśmy okazje, dominowaliśmy, myślę, że atmosfera stała się nieco bardziej nerwowa.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (1)

MG75 05.02.2024 22:33 #
Ogladajac tą akcję podczas meczu byłem przekonany, że Virgil zagra głową do bramkarza, po chwili spodziewałem się wywalenia piłki w trybuny.
A Virgil wszystkich zaskoczył, przy pomocy Alissona.

Pozostałe aktualności

Van Dijk: Życie toczy się dalej  (0)
19.05.2024 21:53, Fsobczynski, thisisanfield.com
Arne Slot pożegnany w Rotterdamie  (0)
19.05.2024 21:51, Vladyslav_1906, Liverpool Echo
Galeria zdjęć z pożegnania Jürgena Kloppa  (0)
19.05.2024 21:46, Bartolino, liverpoolfc.com
Klopp: Teraz jestem jednym z was  (8)
19.05.2024 20:35, Bartolino, liverpoolfc.com
Statystyki  (0)
19.05.2024 20:31, Zalewsky, SofaScore