Analiza przeciwnika: Crystal Palace
Przed niedzielnym starciem Liverpoolu z Crystal Palace prezentujemy krótką analizę ekipy Orłów.
Aktualna forma
Goście zajmują obecnie 14. miejsce w Premier League, w dotychczasowych 31 rozegranych meczach zdobyli 30 punktów.
Nie udało im się wygrać żadnego z ostatnich pięciu ligowych spotkań - dwa z nich zremisowali, a trzy przegrali.
Podopieczni Olivera Glasnera ostatni mecz rozegrali na własnym terenie i przegrali z Manchesterem City 2:4.
Na nich warto zwrócić uwagę
Większość ligowych bramek dla Palace zdobyło czterech zawodników, na czele znajdują się Odsonne Édouard i Jean-Philippe Mateta - obaj strzelili po siedem goli, po sześć trafień zanotowali z kolei Eberechi Eze oraz Michael Olise.
Jordan Ayew ma na swoim koncie cztery bramki, dołożył do tego sześć ostatnich podań, dzięki czemu jest liderem asystentów w drużynie z Londynu.
Przed nadchodzącą kolejką żadna drużyna w lidze nie wykonała łącznie większej ilości wślizgów niż Orły (615), znajdują się także na trzecim miejscu pod względem ilości stoczonych pojedynków (3338).
Menedżer
Glasner, który w 2022 roku jako szkoleniowiec Eintrachtu Frankfurt zdobył trofeum Ligi Europy, w lutym objął posadę w Crystal Palace, zastępując Roya Hodgsona.
Wcześniej pracował także w SV Ried, LASK i VfL Wolfsburg.
Sytuacja kadrowa
Goście z powodu kontuzji nie mogą liczyć na usługi kilku zawodników.
Bramkarz Sam Johnstone wypadł do końca sezonu, na Anfield nie przyjadą także Cheick Doucouré, Matheus Franca de Oliveira, Marc Guehi, Rob Holding i Chris Richards.
Wątpliwy jest także występ pomocnika Jesurun Rak-Sakyi, który zmaga się z urazem uda.
Glasner przyznał, że bliski powrotu do wyjściowej jedenastki Palace jest Olise, który w ubiegłym tygodniu zameldował się na boisku z ławki rezerwowych.
Poprzedni mecz
Kiedy oba zespoły spotkały się w grudniu, Liverpool musiał odrabiać straty, ostatecznie w dramatycznych okolicznościach udało im się zwyciężyć 2:1.
Na Selhurst Park gospodarze objęli prowadzenie w 57. minucie po trafieniu Matety z rzutu karnego, jednak niedługo później po obejrzeniu czerwonej kartki boisko musiał opuścić Jordan Ayew.
Chwilę po tym zdarzeniu wynik wyrównał Mohamed Salah, a w pierwszej minucie doliczonego czasu gry z krawędzi pola karnego do siatki trafił Harvey Elliott.
Co mówią przeciwnicy?
Menedżer Palace, Glasner
- Za nami bardzo udany tydzień treningów, bardzo jakościowych i intensywnych, a to bardzo ważne, bo Liverpool jest jedną z najintensywniej grających drużyn na świecie - nigdy nie ma się na nic czasu.
- To był dobry tydzień, Michael był jego częścią, jest blisko powrotu do wyjściowej jedenastki. On nie jest w stanie wygrać meczu w pojedynkę, ale ma swoją rolę do odegrania, podobnie jak inni gracze. Będziemy potrzebowali dobrego występu bramkarza, bo Liverpool gra bardzo ofensywnie, każdy ma swoją ważną rolę, a my kolejny raz chcemy udowodnić, że jesteśmy drużyną gotową na rywalizację na najwyższym poziomie.
- Musimy przez 95, może 100 minut zagrać na miarę naszych możliwości, jednak powtórzę, że za nami bardzo udany tydzień.
Komentarze (0)